Dzień polskich debiutów na zapleczu Serie A
W
drugiej lidze włoskiej zainaugurowano sezon 2020-21. Podczas
sobotnich spotkań kilku polskich zawodników zadebiutowało w nowych
klubach.
Jakub Łabojko (tu jeszcze w barwach Śląska) już zadebiutował w Brescii Calcio (foto: K. Paczkowska/400mm.pl)
Premierowy
mecz w barwach Brescii Calcio rozegrał Jakub Łabojko. Pomocnik,
który do Włoch przeniósł się kilkanaście dni temu ze Śląska
Wrocław, znalazł się w podstawowym składzie nowej drużyny.
Łabojko grał do 80. minuty, kiedy zastąpił go Andrea Ghezzi.
Brescia, która od 56. minuty musiała radzić sobie w dziesiątkę,
na swoim stadionie zremisowała 1:1 z Ascoli.
Również
wynikiem 1:1 zakończyła się potyczka Salernitany z Regginą
Calcio. W drużynie gospodarzy zadebiutował Tomasz Kupisz. Polski
pomocnik, wypożyczony z Bari, rozegrał 90 minut. W ekipie
Salernitany zabrakło mającego kłopoty zdrowotne Patryka Dziczka.
Bramki
nie padły w konfrontacji US Lecce z Pordenone Calcio. W zespole
gospodarzy po raz pierwszy wystąpił Marcin Listkowski. Były
pomocnik Pogoni Szczecin rozegrał cały mecz.
Ostatnim
z sobotnich debiutantów był Paweł Jaroszyński. Polski obrońca
zagrał w barwach Delfino Pescary w potyczce z Chievo Werona.
25-latek
wszedł na boisko w 39. minucie, zastępując Edoardo Masciangelo.
Z
kolei Frosinone Calcio, w którym całe spotkanie rozegrał
Przemysław Szymiński, przegrało 0:2 u siebie z Empoli.
„Polskie”
mecze pierwszej kolejki Serie B
Brescia
Calcio – Ascoli 1:1 (1:1)
Salernitana
– Reggina Calcio 1:1 (0:0)
US
Lecce – Pordenone Calcio 0:0
Pescara
– Chievo Werona 0:0
Frosinone
– Empoli 0:2 (0:1)
kwit,
PiłkaNożna.pl