Drużyna na życzenie: Saint-Etienne 75-76
Ostatni tytuł mistrza Francji Saint-Etienne w latach 70. zbiegł się w czasie z udziałem Zielonych w finale Pucharu Mistrzów.
SUKCES W CZASACH POSUCHY
Mimo porażki w finale Pucharu Mistrzów, piłkarze Saint-Etienne po powrocie z Glasgow byli witani niczym zwycięzcy, nie tylko przez fanów, ale też m.in. przez ówczesnego francuskiego prezydenta, Valery’ego Giscarda d’Estainga.
Finałowe spotkanie z Bayernem było ważnym, chociaż nieszczęśliwym zwieńczeniem najlepszego występu piłkarzy z francuskiego klubu, od czasu finału PM Stade Reims w sezonie 1958-59. W latach 70. reprezentancja trójkolorowych miała niewiele do powiedzenia na międzynarodowej arenie, więc sukces Zielonych był tym większy. Efekt przyniosło inne podejście do treningu trenera Herbina, o którym na łamach „Le Figaro” opowiadał Christian Lopez, ówczesny obrońca Zielonych. – Byliśmy zaskoczeni pierwszymi sesjami, było dużo intensywności w porównaniu z tym co robił Albert Batteux – mówił.
HERBIN – CZŁOWIEK 9/10
Robert Herbin, chociaż nie stanął ani na podium mistrzostw świata, ani Europy, jest legendą francuskiej piłki. Z nim w składzie lub na ławce trenerskiej Saint-Etienne aż dziewięciokrotnie zdobywało mistrzowski tytuł. Jedyny raz, kiedy obyło się bez udziału paryżanina, był jednocześnie ostatnim sezonem przed… debiutem Herbina w barwach Zielonych. W koszulce Saint-Etienne grał przez całą karierę, a zaraz po jej zakończeniu został tam szkoleniowcem. Co ciekawe, kiedy Saint-Etienne zdobywało pod jego wodzą tytuł po raz drugi, przyłożył do tego nie tylko rękę, ale i nogę. W ostatniej kolejce sezonu 1974-75 wybiegł na boisko w spotkaniu z Troyes, które zakończyło się wygraną Zielonych 5:1.
CO ROBIĄ DZISIAJ
Dominique Rocheteau – po latach wrócił do Saint-Etienne w roli działacza. Na początku był doradcą zarządu, a od 2011 do połowy poprzedniego roku pełnił funkcję dyrektora sportowego.
Ivan Curković – był prezydentem belgradzkiego Partizana, a następnie Serbskiego Komitetu Olimpijskiego. Obecnie, po tym jak przestał pełnićfunkcję wiceprezydenta Serbskiego Związku Piłki Nożnej, pozostaje honorowym prezydentem Partizana.
Jean-Michel Larque – był szkoleniowcem w PSG, RC Paris oraz prezesem Saint-Etienne. Potem dziennikarz i ekspert, wypowiada się m.in. dla radia RMC.
Herve Revelli – szkoleniowiec, przez lata związany z klubami francuskimi, szwajcarskimi i algierskimi. Przez kilka miesięcy pełnił funkcję selekcjonera reprezentacji Beninu oraz kierownika sportowego Toulouse Fontaines Club. Obecnie trener Chassieu-Decines FC.
SAINT-ETIENNE W PUCHARZE MISTRZÓW 1975-76
I RUNDA: KB Kopenhaga – AS SAINT-ETIENNE 0:2 (P. Revelli 52, Larque 71), SAINT-ETIENNE – Kopenhaga 3:1 (Rocheteau 7, P. Revelli 32, Larque 85). II RUNDA: SAINT-ETIENNE – Rangers FC 2:0 (H. Revelli 28, Bathenay 89), Rangers – SAINT-ETIENNE 1:2 (Rocheteau 63, H. Revelli 70). ĆWIERĆFINAŁ: Dynamo Kijów – SAINT-ETIENNE 2:0, SAINT-ETIENNE – Dynamo Kijów 3:0 po dogrywce (H. Revelli 65, Larque 73, Rocheteau 107). PÓŁFINAŁ: SAINT-ETIENNE – PSV Eindhoven 1:0 (Larque 15), PSV – SAINT-ETIENNE 0:0. FINAŁ: Bayern Monachium – SAINT-ETIENNE 1:0.
Oni zdobyli mistrzostwo Francji:
Ivan Curković, Christian Lopez, Osvaldo Piazza, Dominique Bathenay, Jacques Santini, Gerard Janvion, Jean-Michel Larque, Herve Revelli, Gerard Farison, Patrick Revelli, Dominique Rocheteau, Christian Synaeghel, Pierre Repellini, Jean-Marc Schaer, Christian Sarramagna, Felix Lacuesta, Yves Triantafilos, Jean-Francois Larios, Alain Merchadier, Dominique Vesir, Hugues Boury.
RAFAŁ KOBYLARCZYK
TEKST UKAZAŁ SIĘ W TYGODNIKU „PIŁKA NOŻNA” (47/2020)