Drągowski nową „jedynką” we Florencji?
Coraz więcej wskazuje na to, że Bartłomiej Drągowski nie zmieni podczas tego lata barw klubowych i w kolejnym sezonie będzie pierwszym bramkarzem Fiorentiny. Z „Violą” pożegnał się bowiem najgroźniejszy rywal Polaka w walce o bluzę z numerem 1.
Nowa „jedynka” we Florencji (fot. Massimo Pinca / Reuters)
W ubiegłym sezonie podstawowym golkiperem Fiorentiny był Alban Lafont. Drągowski nie mógł wygrać z nim rywalizacji o miejsce w składzie i dlatego w zimie udał się na wypożyczenie do Empoli. Tam 21-latek rozegrał kilkanaście bardzo dobrych spotkań i chociaż jego drużyna nie zdołała się utrzymać w Serie A, to on sam zgromadził kapitał, dzięki któremu nie musiał martwić się o grę w następnej kampanii.
Gdyby Drągowski nie mógł liczyć na grę we Florencji, to z całą pewnością zmieniłby barwy klubowe. Przedstawiciel jego interesów zdradził przed kilkoma tygodniami, że otrzymał w sprawie swojego klienta kilka ciekawych ofert, co było jasnym sygnałem, że bez gwarancji miejsca w składzie, młody Polak poszuka szczęścia w innym miejscu.
Wśród klubów zainteresowany usługami naszego bramkarza wymieniano takie firmy jak Southampton, AFC Bournemouth, a także Huddersfield Town. Dziś nie ma już raczej wątpliwości, że ten będzie kontynuował swoją karierę w Fiorentinie.
Z drużyną pożegnał się bowiem wspomniany Lafont, który przeniósł się na zasadzie dwuletniego wypożyczenie do francuskiego Nantes. W ekipie popularnych „Kanarków” 20-latek zastąpi Cipriana Tatarusanu, który przeniósł się do Olympique Lyon.
W trakcie minionej kampanii Lafont wystąpił na wszystkich frontach w 38 meczach dla Fiorentiny. W tym czasie udało mu się zachować dziesięć czystych kont. Jeśli zaś chodzi o Drągowskiego, to ten zagrał w 17 spotkaniach, z czego „na zero” jedynie w czterech przypadkach.
Włoskie media nie mają wątpliwości, że oddanie Francuza jest jednoznacznym sygnałem, że nową „jedynką” ekipy z Florencji będzie właśnie Bartłomiej Drągowski.
Grzegorz Garbacik