Przejdź do treści
2024.08.24 Gliwice
Pilka nozna PKO Ekstraklasa Sezon 2024/2025
Piast Gliwice - Zaglebie Lubin
N/z Maciej Rosolek
Foto Marcin Bulanda / PressFocus

2024.08.24 Gliwice
Football Polish PKO Ekstraklasa League Season 2024/2025
Piast Gliwice - Zaglebie Lubin
Maciej Rosolek
Credit: Marcin Bulanda / PressFocus

Piłka Nożna

DOWOZIĆ LICZBY

Maciej Rosołek po dziewięciu latach definitywnie opuścił Legię Warszawa. 23-latek przeniósł się do  Piasta Gliwice, gdzie spotkał szkoleniowca, który wprowadzał go do  ekstraklasowego futbolu, czyli Aleksandara Vukovicia. – Jego osoba była niewątpliwie kluczowa przy podejmowaniu tej decyzji – mówi napastnik.

Paweł Gołaszewski

Jak się  odnalazłeś w  nowej rzeczywistości po dziewięciu latach spędzonych w  Legii?

Szybko się  zaaklimatyzowałem, wszystko jest w  porządku, w  zasadzie tak jak sobie wyobrażałem w  momencie, kiedy podjąłem decyzję o  odejściu z  Legii – odpowiada Rosołek. – Zależy mi na  regularnych występach, zbieraniu minut, więc uważam, że wybrałem właściwe miejsce do  dalszego rozwoju. Piast to dobry zespół, który ma potencjał i  przede wszystkim pracuje tu trener, który na  mnie już kiedyś  postawił i  cały czas we mnie wierzy, a  ja potrafię odwdzięczyć mu się za to zaufanie. Osoba trenera Aleksandara Vukovicia była niewątpliwie kluczowa przy podejmowaniu decyzji o  przeprowadzce. Nigdy tego nie ukrywałem. Z  Piastem byłem zaznajomiony od dawna. Był temat mojego wypożyczenia w  trakcie ostatniej przerwy zimowej, ale ostatecznie do  tego ruchu nie doszło. Poznawałem jednak ten zespół, patrzyłem jak gra, jacy są piłkarze, więc byłem w  stu procentach przygotowany do  tego transferu. Znałem kilku chłopaków, między innymi Michaela Ameyawa, Ariela Mosóra, Miłosza Szczepańskiego, Filipa Karbowego czy Arkadiusza Pyrkę, więc wejście do  drużyny miałem dość łatwe. Proces adaptacji mam już dawno za sobą.
Akurat z  Ameyawem i  Mosórem musiałeś się  szybko pożegnać.
Graliśmy razem tak naprawdę  tylko kilka tygodni, ponieważ obaj zdecydowali się na  zmianę klubu, ale i  tak pomogli mi w  aklimatyzacji.

Możemy nazwać trenera Vukovicia twoim piłkarskim ojcem?

Żartobliwie tak możemy powiedzieć, ale mówiąc poważnie trener Vuković ufa mi od samego początku, więc ta relacja jest naprawdę  bardzo dobra. Wyciągnął do  mnie pomocną dłoń, wiedział, że tego potrzebuję i  muszę złapać oddech.


guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 52-53/2024

Nr 52-53/2024