Przejdź do treści
KOSSEN  27.06.2024
SPARING  FREINDLY MATCH  LEGIA WARSZAWA - FC BOTOSANI
BARTOSZ KAPUSTKA
FOT. MARCIN SZYMCZYK/400mm.pl

Piłka Nożna

DOGRYWKA Z BARTOSZEM KAPUSTKĄ

By do domu wracał Bartek W Legii jest już cztery lata, choć dużo czasu stracił przez kontuzje. Bartosz Kapustka na koniec obozu w Austrii został wybrany wicekapitanem drużyny. – Piszę swoją, oryginalną historię – mówi pomocnik w rozmowie z „PN”.

Paweł Gołaszewski

Jak się czujesz?

Bardzo dobrze, nic mi nie dolega, normalnie trenuję od początku okresu przygotowawczego. Nie opuściłem żadnej jednostki. Dbam o siebie, ale mam też wokół siebie ludzi, którzy mi pomagają – mówi Kapustka.

Ludzie w klubie troszczą się o ciebie w specjalny sposób?

Dbają o mnie, nie czuję jednak, abym był traktowany na szczególnych warunkach. Oczywiście, korzystam z pomocy ludzi ze sztabu – czy to fizjoterapeutów, czy trenerów od przygotowania motorycznego – ale nie odczuwam aż tak mocnej indywidualizacji.

A pod względem psychologicznym jak to wszystko poukładałeś?

Przede wszystkim nie zamieniłbym tego na nic innego. Spotkało mnie w życiu wiele wspaniałych rzeczy, były też trudne momenty, ale niczego nie żałuję. Od jakiegoś czasu współpracuję z psychologiem, była to moja decyzja. Na nic nie narzekam, po prostu bardzo się cieszę, że mogę grać w piłkę.

guest
0 komentarzy
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 27/2024

Nr 27/2024