Dobre widowisko pod Wezuwiuszem
Dobrym widowiskiem zakończyły się niedzielne mecze we włoskiej lidze. Napoli po bardzo ciekawym spotkaniu zremisowało z Milanem 2:2.
Dries Mertens trafił do siatki w drugiej części spotkania (foto: Reuters)
Od pierwszych minut Napoli było bardzo aktywne na boisku i zagrażało bramce Gianluigiego Donnarummy. Okazje do zdobycia gola mieli między innymi Dries Mertens oraz Jose Callejon, jednak piłka po żadnej z akcji nie znalazła się w siatce. Milan był dość oszczędny w grze ofensywnej, jednak wystarczyła raptem jedna akcja, aby wyjść na prowadzenie. W 20. minucie Ante Rebić wypatrzył w polu karnym Theo Hernandeza i doskonale dograł do niego futbolówkę, Francuz skutecznie przymierzył i pokonał bramkarza Napoli.
Gospodarze dość szybko odrobili stratę jednego gola. W 34. minucie Di Lorenzo otrzymał piłkę z rzutu wolnego i na raty pokonał Donnarummę. Napoli miało bardzo dużo okazji do zdobycia gola, aż siedem z dziesięciu prób było celnych, jednak tylko w jednej piłka znalazła drogę do bramki.
Druga odsłona spotkania się wyrównała, Napoli nie było już tak odważne w ofensywie i gra toczyła się częściej w środkowej strefie boiska. W 60, minucie gospodarze znów wyszli na prowadzenie, Dries Mertens otrzymał podanie od Callejona i 33-letni Belg trafił do siatki. Słabo zachował się w tej sytuacji bramkarz Milanu, który miał już futbolówkę na rękawicach, jednak nie zapobiegł utracie gola. W 73. minucie Franck Kessié doprowadził do remisu wykorzystując rzut karny.
Piotr Zieliński rozpoczął spotkanie od pierwszej minuty. Oddał jeden niecelny strzał i był dość aktywny na boisku, brylował celnymi podaniami choć niczego szczególnego w trakcie tego spotkania nie zrobił. W drugiej połowie na placu gry pojawił się Arkadiusz Milik. Napastnik nie miał klarownych sytuacji, w ostatnich minutach mógł trafić do siatki z rzutu wolnego, jednak piłka po jego strzale powędrowała wysoko ponad bramkę.
Sytuacja w tabeli robi się ciekawa. Napoli z 52 punktami na koncie zajmuje szóste miejsce, o pozycję niżej plasuje się Milan z dwupunktową stratą do Neapolitańczyków. Walka o europejskie puchary będzie trwała do ostatniej kolejki.
młan, PiłkaNożna.pl