– Do straty pierwszej bramki graliśmy bardzo dobrze. Pokazaliśmy to, czego nam brakowało w poprzednich meczach – powiedział po starciu przy Łazienkowskiej Taras Romanczuk. Jego Jagiellonia Białystok nie zdołała się jednak przełamać i ostatecznie dość gładko przegrała z Legią Warszawa.
Taras Romanczuk szukał pozytywów po klęsce w stolicy (fot. Łukasz Skwiot)
Drużyna z Podlasia nie potrafi wygrać w ekstraklasie od sześciu spotkań i może mieć poważny problem z awansem do grupy mistrzowskiej. Porażka Jagiellonii w stolicy mogła być dużo wyższa, gdyby nie znakomita postawa Mariana Kelemena, który ratował skórę swoim kolegom w przynajmniej kilku sytuacjach.
– Takie jest jego zadanie i bardzo dobrze się z niego wywiązał – kontynuował Romanczuk. – My z kolei musimy w kolejnych spotkaniach zaprezentować się równie dobrze w ofensywie i może w końcu coś z tego będzie – dodał.
Całą rozmowę z Tarasem Romanczukiem można znaleźć poniżej.