Przejdź do treści

Polska Ekstraklasa

Dlaczego Urban proponuje kubeł zimnej wody?

Jan Urban zrobił dokładne rozeznanie w sile i stylu gry dzisiejszego pucharowego przeciwnika mistrzów Polski. Zna dokładnie historię ostatnich transferów z i do Molde, obejrzał kilka ostatnich meczów Norwegów na wideo, wysłał asystenta, Kibu Vicunę na dwa ostatnie mecze, to znaczy pucharowy oraz wyjazdowy w lidze. Nie zaniedbał niczego jeśli o przeprowadzenie wywiadu i na tej podstawie zawyrokował, że dzisiejszy rywal Legii ma spore kłopoty z płynnym przechodzeniem z obrony do ataku.

Z pewnością więc nie przecenia klasy przeciwnika w III rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów. A mimo to, zapytany jak ocenia pan szanse Legii w dwumeczu z mistrzem Norwegii, mówi: – Pięćdziesiąt na pięćdziesiąt. My, Polacy, jesteśmy mocni w gębie, ale nasze ambicje są gołosłowne, i mają nieuzasadniony wymiar historyczny. Tylko od czasu do czasu naszym klubom udaje się awansować do Ligi Europy, od 17 lat nie było nas w Lidze Mistrzów. Więc zamiast buńczucznych zapowiedzi proponuję więcej pokory i kubeł zimnej wody na głowę. Możemy wygrać z Molde, to z pewnością zespół w zasięgu Legii, ale byłby to wielki sukces, a nie coś oczywistego. A już na pewno ewentualnej porażki nie można by potraktować jako katastrofy.

GOD

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024