Przejdź do treści
Dlaczego Messi chce odejść z FC Barcelony?

Ligi w Europie La Liga

Dlaczego Messi chce odejść z FC Barcelony?

Argentyńczyk podjął już jednomyślną decyzję i nie zamierza jej zmieniać. Jego odejście z FC Barcelony jest już całkowicie przesądzone. Dlaczego jeden z najlepszych piłkarzy w historii zdecydował się na tak odważny ruch w swojej karierze?


Nie czy, a kiedy Leo Messi zmieni barwy klubowe? (foto: Reuters)


MACIEJ ŁANCZKOWSKI

1. Konflikt z władzami klubu. Messiemu z Bartomeu nie jest po drodze już od dłuższego czasu. Kapitan drużyny doskonale wie, że jeśli obecny prezydent nie opuści stołka, nic w tym klubie się nie zmieni. Od kilku lat nawoływał władze do zintensyfikowania działań mających na celu ponowne sprowadzenie Neymara, Bartomeu i spółka nie potrafili spełnić jego oczekiwań, co poskutkowała widoczną odwilżą w stosunkach między obiema stronami. Do tego dochodzą afery sprzed kilku miesięcy, czyli wynajęcie przez zarząd klubu specjalistycznej firmy, której zadaniem było atakowanie czołowych zawodników Barcy na portalach społecznościowych. Messi również nie gryzł się w język i publicznie wątpił w kompetencje zarządu, obarczając ich winą za obecny stan drużyny. Było widać, że prędzej czy później dojdzie do istnego apogeum, którego jesteśmy właśnie świadkami.


2. Brak wiary w kolejny projekt sportowy. Ronaldo Koeman podjął się herkulesowej pracy polegającą na odbudowie zespołu, który został obrócony w pył po blamażu z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów. Messi odbył już krótką rozmowę z nowym szkoleniowcem i najwidoczniej nie przekonała go wizja byłego zawodnika, który blisko 30 lat temu dał pierwszą „uszatkę” FC Barcelonie. Messi miał pod górkę z poprzednim szkoleniowcem i jego asystentami. Teraz Argentyńczyk jest przekonany, że Koeman niczego w drużynie nie zmieni. „Twoje przywileje w drużynie się skończyły. Musisz robić wszystko dla dobra zespołu. Nie będę elastyczny, musisz myśleć o drużynie” – takimi słowami Holender zakończył spotkanie z Messim, który tuż po tym dołączył do swojej rodziny spędzającej czas na wakacyjnym wyjeździe. Kilka dni później do biura klubowego przyszedł pewien fax… 

3. Przyjaciele ponad wszystko. Messi przez ostatnie lata otaczał się w gronie „amigos”. Przyjaciele są dla niego ponad wszystkim i odgrywają ważną rolę w jego życiu. Szczególnie Luis Suarez, z którym łączy go wyjątkowa więź na boisku i poza nim. W serialu dokumentalnym „Matchday” produkcji RakutenTV można było zobaczyć, jak unikatowa jest przyjaźń między zawodnikami oraz ich rodzinami. Argentyńczykowi nie spodobało się, jak Suarez został potraktowany przez nowego trenera FC Barcelony, który już w przedbiegach odstrzelił napastnika z przedsezonowych planów, nakazując mu szukanie nowego pracodawcy. 

4. Chęć wygrywania i bycia szczęśliwym. Trzeba być realistą. Messi w Barcelonie nie będzie ani wygrywał, ani nie będzie szczęśliwy. Projekt na Camp Nou to obecnie jedno wielkie gruzowisko, którego odbudowa nie nastąpi za tydzień, miesiąc czy rok. Reaktywacja wielkości klubu może zająć żmudne lata i nie ma żadnej gwarancji, że zakończy się powodzeniem. W czerwcu piłkarz skończył 33 lata i jest na szczycie swojej kariery,  nie ma czasu na czekanie. W swojej bogatej przygodzie wygrał wszystko, co tylko można w klubowym futbolu. Jego apetyt na wygrywanie i zdobywanie trofeów wciąż jest niezaspokojony i w Barcelonie nie znajdzie usatysfakcjonowania. Po meczu z Bayernem Monachium do sieci trafiło wyjątkowe zdjęcie, na którym widać smutnego i strapionego Messiego siedzącego w szatni. Strach pomyśleć, co w tamtym momencie działo się w głowie „La Pulgi”. Gdyby ktoś zapytał, jak można zobrazować uczucie nieszczęścia, śmiało można pokazać mu tę fotografię. Na horyzoncie nie widać żadnych przesłanek, aby Messi mógł wyrazić radość i szczęśliwość w trykocie Dumy Katalonii. 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 47/2024

Nr 47/2024