Dlaczego Legii nie udało się sprowadzić Grosickiego?
Legia Warszawa starała się podczas tej zimy o pozyskanie m.in. Kamila Grosickiego. Reprezentant Polski miał trafić do stolicy na zasadzie wypożyczenia, jednak do transakcji ostatecznie nie doszło. Dlaczego? Co poszło nie tak? Rąbka tajemnicy w tej sprawie zdradził Bogusław Leśnodorski, prezes Wojskowych.
Legia bardzo mocno liczyła na wypożyczenia Grosickiego (foto: Ł.Skwiot)
Najświeższe doniesienia z Ekstraklasy na PiłkaNożna.pl – KLIKNIJ!Temat Grosickiego pojawił się pod koniec zimowego okna transferowego. Skrzydłowy Rennes nie należy do graczy pierwszego wyboru w swoim klubie, a jego regularna gra jest szczególnie ważna w kontekście Euro 2016. Przy Łazienkowskiej „Grosik” miałby pewny plac, ale już wiadomo, że podczas rundy wiosennej nie zobaczymy go w barwach wicemistrza Polski.
– Poza różnymi perturbacjami, proces stracił dynamikę, kiedy trener i prezes Rennes zorientowali się, jak bardzo chcemy tego zawodnika. Chyba jest trochę tak, że wtedy obecny klub zmienia optykę i bardziej szanuje swojego piłkarza. Może Kamilowi trochę pomogliśmy, życzę mu jak najlepiej – powiedział Leśnodorski, w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”.
Prezes Legii nie załamuje rąk, jednak nie ukrywa, że bardzo mocno liczył na wypożyczenie reprezentanta Polski. – Trudno, nie udało się. Szukamy nadal, ale jesteśmy trochę zakładnikami naszych ambicji – dodał.
Kamil Grosicki wystąpił w tym sezonie w 25 meczach na wszystkich frontach w barwach Rennes. Na boisku spędził jednak tylko 1088 minut, a jego dorobek zamyka się w sześciu golach i dwóch asystach.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. WP Sportowe Fakty