Dla kogo Złota Piłka 2021?
„France Football” nie będzie miało łatwego zadania, aby wskazać w tym roku najlepszego piłkarza na świecie. Wydawało się, że przy sukcesie reprezentacji Francji na Euro 2020 wybór padnie na kogoś z ekipy trójkolorowych. Po wczorajszej porażce ze Szwajcarią sytuacja jednak znacznie się skomplikowała.
Portal Goal.com wczoraj rano opublikował swój ranking faworytów do sięgnięcia po Złotą Piłkę. Kolejna aktualizacja będzie w poniedziałek 5 lipca, więc już po wszystkich meczach ćwierćfinałowych. Na wczoraj zdaniem fachowego portalu faworytem numer jeden był N’Golo Kante, który wyprzedzał Kyliana Mbappe i Romelu Lukaku. Za pierwszą trójką znalazł się Robert Lewandowski.
Wczorajsza porażka mistrzów świata po rzutach karnych znowu może delikatnie wstrząsnąć notowaniem. Wszyscy zakładali, że Francuzi sięgną co najmniej po brązowy medal mistrzostw Europy. Trójkolorowi zakończyli turniej na 1/8 finału, a z czterech spotkań wygrali tylko jedno.
Faworyci Goal.com, czyli Kante i Mbappe przez cały turniej nie zachwycili. W ekipie mistrzów świata czarował ktoś inny – Paul Pogba. Pomocnik jednak ma za sobą przeciętny sezon w Manchesterze United, dlatego nikt nawet o nim nie myśli w kontekście pierwszej trójki. Portal sklasyfikował go na 19. miejscu.
Słaby występ Francji na Euro oznacza, że rosną szanse innych piłkarzy, w tym Roberta Lewandowskiego. Polak ma za sobą kapitalny sezon w Bayernie, z którym wywalczył mistrzostwo Niemiec. Inna sprawa, że Bawarczycy nie zamieszali w Lidze Mistrzów, ale to akurat można wytłumaczyć kontuzją RL9 na dwumecz z Paris Saint-Germain. Goal.com przez chwilę nawet umieścił Polaka na pierwszym miejscu kilka tygodni temu, ale w uzasadnieniu wyraźnie podkreślał, że Lewy potrzebuje dobrego występu na Euro. On nie zawiódł, zagrał bardzo dobry turniej. Zawaliła natomiast reprezentacja, która nie wyszła nawet z grupy…
Trudno zatem oczekiwać, że piłkarz, których zakończył Euro po trzech spotkaniach, sięgnie po to wyróżnienie. Gdzie zatem należy upatrywać faworytów? W reprezentacji Belgii, a tam pierwsze skrzypce grają Lukaku i Kevin de Bruyne. Właśnie w kimś z tej dwójki widzimy na dzisiaj zwycięzcę plebiscytu Ballon d’Or 2021. Lukaku to najlepszy piłkarz Serie A i poważny kandydat do miana MVP Euro 2020. UEFA dwukrotnie wyróżniła go nagrodą dla najlepszego piłkarza meczu.
Snajper Interu jest jednak od początku zdrów jak ryba i w pełni formy. Takiego komfortu nie miał De Bruyne, który wszedł do gry z marszu, ale to właśnie on potrafił pociągnąć drużynę w trudnych momentach jak w starciach z Danią czy Finlandią. Starcie 1/8 finału z Portugalią zakończył przedwcześnie z powodu urazu, który może go wykluczyć także z ćwierćfinału. Jeśli jednak Roberto Martinez będzie mógł skorzystać ze swojego rozgrywającego, a ten odegra pierwsze skrzypce w meczu z Włochami, których udałoby się wyeliminować, to pomocnik Manchesteru City wysłałby bardzo poważny sygnał kapitule Złotej Piłki.
pgol, PilkaNozna.pl