Diego Maradona nie żyje. Gwiazdor nie potrafił przezwyciężyć swoich problemów zdrowotnych, w środę doznał ataku serca i nie udało się go uratować. Miał 60 lat.
Odszedł Diego Maradona (foto: Reuters)
Argentyńskie media poinformowały o śmierci Diego Maradony. Według gazety Clarin były zawodnik doznał ataku serca w swoim domu i nie udało się go uratować. Służby ratunkowe przybyły do posiadłości Maradony najszybciej, jak to było możliwe. Według mediów przybyło kilka karetek i medycy podjęli próbę ratowania byłego zawodnika, niestety bezskutecznie.
Nie tak dawno Diego Maradona przeszedł operację usunięcia krwiaka mózgu. Argentyńczyk przeszedł zabieg bez żadnych komplikacji i tuż po jego zakończeniu był w świetnej formie. Lekarze kilka dni później wypisali go ze szpitala i mógł przechodzić rekonwalescencję w domu. Niestety kondycja zdrowotna Maradony w ostatnim czasie nie była najlepsza. Wszystko przez hulaszczy tryb życia byłego gwiazdora, który był uzależniony od narkotyków.
Diego Maradona jest uważany za najlepszego piłkarza w historii futbolu. Jego magiczna technika oraz zabójcza skuteczność oczarowywała kibiców na całym globie. Jest utożsamiany przede wszystkim z drużyną SSC Napoli, w której barwach zagrał 188 spotkań i strzelił 81 goli, do dziś jest uważany za boga w Neapolu. Występował również w FC Barcelonie, Sevilli oraz Boca Juniors.
Razem z reprezentacją Argentyny sięgnął po mistrzostwo Świata w 1986 roku w Meksyku. W kadrze Albiceleste wystąpił w 91 meczach i strzelił 34 goli.
Żegnaj Diego…