Dawid Kurminowski łączony z Pogonią Szczecin
Wczoraj wieczorem pojawiła się informacja, że Dawid Kurminowski może powrócić do PKO BP Esktraklasy. 22-latek był w ostatnim sezonie królem strzelców słowackiej ligi. Nie wydaje się jednak, aby były gracz Lecha Poznań powrócił do Polski.
Pogoń Szczecin poszukuje nowego napastnika (fot. 400mm.pl)
Pogoń Szczecin priorytetowo szuka nowego napastnika, który będzie najwyżej wysuniętym zawodnikiem formacji ofensywnej. Jedynymi piłkarzami na tej pozycji są Luka Zahović oraz Hubert Turski. Z zespołem pożegnał się Adam Frączczak, natomiast Paweł Cibicki sprowadzony na początku 2020 roku nie sprawdził się w roli wysuniętego napastnika. Do tego dochodzą także problemy szwedzkiego piłkarza niekoniecznie związane z futbolem.
Celem numer jeden okazał się Dawid Kurminowski. Informację podał na Twitterze Jerzy Chwałek, dziennikarz Super Expressu i stały współpracownik naszego Tygodnika. Posiłkując się słowackimi źródłami – Pogoń Szczecin jest bardzo zainteresowana sprowadzeniem 22-letniego, byłego piłkarza Lecha Poznań i bada opcję wykupu króla strzelców słowackiej ligi.
Kurminowski ma za sobą fantastyczny sezon w barwach MSK Zilina. Polski zawodnik wystąpił łącznie w 41 meczach i zdobył aż 26 goli, został również królem strzelców słowackiej Fortuna Ligi. Wszystko wskazuje jednak, że 22-latek nie zdecyduje się na transfer do Szczecina.
Pierwszą przeszkodzą mogą okazać się kwestie finansowe. Słowacki klub doskonale zna wartość swojego zawodnika i nie odda go za bezcen, tym bardziej, że jego kontrakt jest ważny do 2023 roku. Pogoń być może stać na pokrycie kosztów transferu, jednak szczecinianie musieliby sięgnąć na prawdę głęboko do kieszeni. Po drugie, Kurminowskim interesuje się jednak sporo innych klubów z bardziej atrakcyjnych kierunków. Jeśli napastnik zdecyduje się opuścić Słowację, to wybierze inną drogę niż ta, która prowadzi do polskiej Ekstraklasy.
Pogoń Szczecin jeszcze przed startem rozgrywek PKO Ekstraklasy musi sfinalizować transfer atakującego. Kurminowski to raczej utopijna opcja, dlatego „Portowcy” są zmuszeni badać inne możliwości.
młan, PiłkaNożna.pl