Dania deklasuje Walię i awansuje dalej
Rozpoczęła się faza pucharowa mistrzostw Europy i jako pierwsi powody do radości mają Duńczycy. Piłkarze Kaspera Hjulmanda pewnie pokonali Walię aż 4:0 i zameldowali się w 1/4 finału.
Kasper Dolberg bohaterem Danii (fot. Reuters / Forum)
Mecz odbył się w Amsterdamie na Johan Cruyff ArenA, jednak Duńczycy mogli czuć się jak u siebie. Zdecydowana większość kibiców na trybunach przyjechała z Danii i dopingowała swoich piłkarzy.
Starcie od początku mogło się podobać, obie drużyny narzuciły bardzo wysokie tempo rozgrywania i akcje toczyły się od bramki do bramki. Początek należał do Walii, wyspiarze byli częściej przy piłce i zagrażali bramce Duńczyków. Świetnie grał Gareth Bale, który był aktywny od pierwszej minuty i fantastycznie rozgrywał piłkę między swoich kolegów.
Nieco po kwadransie gry to Dania przejęła inicjatywę i zaczęła przeważać. Walijczycy wyraźnie osłabli, nie mieli już pomysłu na wyjście z własnej połowy. W 27. minucie Dania wyszła na prowadzenie, Kasper Dolberg popisał się fantastycznym, technicznym uderzeniem sprzed pola karnego. Piłka precyzyjnie powędrowała w boczną część siatki – nie do obrony.
Jeszcze przed przerwą Dania mogła prowadzić dwoma bramkami, jednak świetną okazję zmarnował Joakim Maehle.
Druga połowa świetnie rozpoczęła się dla Duńczyków, raptem trzy minuty po wznowieniu gry prowadzili 2:0. Braithwaite dograł w pole karne, jednak defensorzy Walii wybili piłkę. Nie było to jednak precyzyjne dogranie i futbolówka spadła wprost pod nogi Kaspera Dolberga. 23-letni napastnik występujący na co dzień w OGC Nice nie zwykł marnować takich prezentów i pewnie skierował futbolówkę do siatki.
Duńczycy prezentowali się fantastycznie w drugiej połowie. Byli częściej przy piłce, potrafili wyjść z akcją i stale stwarzali zagrożenie przy bramce Danny’ego Warda. Walijczycy mieli tylko dobre momenty i było to zdecydowanie za mało, aby jakkolwiek zagrozić tak dobrze dysponowanym w tym spotkaniu Duńczykom.
W 88. minucie Joakim Maehle wykorzystał dogranie Mathiasa Jensena i uderzeniem głową skierował piłkę do siatki. Mintę później Harry Wilson otrzymał czerwoną kartkę za faul na duńskim zawodniku.
Zawodnik Danii było zbyt mało i w doliczonym czasie gry Martin Braithwaite dołożył kolejne trafienie, wykańczając świetną akcję. Ustalił wynik meczu i Dania ostatecznie pokonała Walię 4:0!