Dalsze surowe kary dla Lecha
Komisja Ligi Ekstraklasy SA nałożyła kary na Lecha Poznań za zachowanie jego kibiców podczas meczu 37. kolejki Lotto Ekstraklasy z Legią Warszawa.
Kibice na „Kocioł” wejdą dopiero jesienią (fot. Łukasz Skwiot)
Ekstraklasa SA postanowiła nie karać Lecha zamknięciem stadionu. Komisja Ligi wzięła pod uwagę, że wcześniej uczynił to już wojewoda wielkopolski, który nakazał rozegranie przy pustych trybunach pięciu meczów ligowych oraz trzech w europejskich pucharach. Komisja Ligi zamknęła jednak II trybunę na jeszcze jeden mecz. To właśnie na tej trybunie zasiadają ultrasi Lecha.
Choć w siódmym domowym ligowym meczu sezonu 2018/2019 kibice będą mogli już wejść do „Kotła”, to jednak na tej trybunie zabraknie wszystkich obecnych tam podczas meczu z Legią. Osoby te otrzymały zakaz wstępu na stadion na trzy mecze po wygaśnięciu kary od wojewody.
Ponadto kibice Lecha otrzymali zakaz wyjazdowy obowiązujący do końca 2018 roku, a klub musi zapłacić 120 tysięcy złotych kary.
– Zależało nam na tym, by mocno ukarać bezpośrednich sprawców tych zdarzeń. Stąd decyzja o zamknięciu stadionu dla osób, które w trakcie meczu z Legią znajdowały się na trybunie ultras, a także zakaz wyjazdowy do końca roku. Nie chcieliśmy, aby kara uderzyła dodatkowo w pozostałych kibiców wypełniających tłumnie stadion Lecha w każdej kolejce. Dotkliwie został też ukarany klub, który był odpowiedzialny za bezpieczeństwo na meczu – powiedział po posiedzeniu przewodniczący Komisji Ligi Zbigniew Mrowiec.
Mecz Lech – Legia w ubiegłą niedzielę został przerwany na kwadrans przed jego planowym zakończeniu po tym, jak pseudokibice gospodarzy wrzucili na murawę różne przedmioty, zdemolowali płot i sami wbiegli na boisko. „Kolejorz” został już wcześniej ukarany walkowerem za to spotkanie.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: Ekstraklasa.org