Czy transfer Podolskiego ma jakikolwiek sens?
Słowa dotrzymał. Lukas Podolski powrócił do swojego domu. Niemiecki piłkarz polskiego pochodzenia został nowym piłkarzem Górnika Zabrze, stając się bohaterem największy bomby transferowej w historii Ekstraklasy. Czy przenosiny 36-letniego zawodnika będą korzyścią dla zabrzan i całej ligi?
Lukas Podolski piłkarzem Górnika Zabrze (fot. Reuters)
MACIEK ŁANCZKOWSKI
Stwierdzenie „Podolski wróci do Górnika Zabrze” przez lata przybierało wręcz memiczne znaczenie i każdy brał je na dystans. Chyba wszyscy zwątpili, że Lukas Podolski dotrzyma danego słowa i u schyłku swojej kariery zagra w Górniku Zabrze. Po kilkunastu latach od danej obietnicy, 130-krotny reprezentant Niemiec zagra przy Roosevelta. Odrzucił lukratywne oferty z Kataru, Meksyku czy Brazylii i pokierował się swoim honorem. Trzy grosze dorzucił także najlepszy dziennikarz od rynku transferowego, Fabrizio Romano, który wieszczył zbliżający się transfer. Na początku tygodnia klub i zawodnik potwierdzili osiągnięcie porozumienia. W środę napastnik podpisze roczną umowę z polskim klubem. Niewykluczone jednak, że w 2022 roku kontrakt zostanie przedłużony o kolejny okres.
Górnik Zabrze wbrew pozorom wcale nie rozbije banku. Działacze zabrzańskiego klubu od kilku miesięcy rozmawiali z zawodnikiem i tworzyli warunki umowy z byłą gwiazdą futbolu. Podolski ma zarabiać około 700 tysięcy euro za sezon gry, co nie jest porażającą kwotą. Zabrzanie chcieli jednak, aby kwota wynagrodzenia gwiazdy wyróżniała się i jednocześnie była spasowana na ich kieszeń. Podolski rzecz jasna dołączy do Górnika na zasadzie wolnego transferu, jego umowa z tureckim Antalyasporem wygasła z końcem czerwca i był do wzięcia za darmo.
Czy transfer Podolskiego ma jakikolwiek sens pod kątem czysto sportowym? W ostatnim sezonie zagrał łącznie 36 meczów na tureckich boiskach i trafił tylko pięć razy do siatki, w sezonie 2019-20 pojawił się na placu gry raptem 11 razy i tylko dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. Poprzednie sezony również nie powaliły na kolana i choćby w lidze japońskiej cieszył się statusem gwiazdy, tak na boisku nie do końca wywiązywał się ze swoich obowiązków. Suche, podstawowe liczby nie przedstawiają transferu „Poldiego” od pozytywnej strony, jednak wydaje się, że swoim doświadczeniem oraz umiejętnościami piłkarz może wnieść bardzo wiele do zespołu „Żaboli”. – Łukasz ma ogromne doświadczenie i z pewnością pociągnie kolegów w górę. Jestem spokojny o to, że szybko wkomponuje się w grę zespołu, na czym skorzysta nie tylko Górnik, ale i cała liga – mówi Dariusz Czernik przed kamerą Polsatu Sport tuż po ogłoszeniu hitowego transferu.
Problemem mogą okazać się kontuzje. Podolski w tym roku skończył 36 lat i jego organizm nie jest już przystosowany do dużych obciążeń i jest bardziej podatny na różne kontuzje. Na początku tego roku niemiecki piłkarz zmagał się z dyskomfortem stawu skokowego i wypadł z kadry Antalyasporu na 7 meczów. Od sezonu 2015-16, Lukas Podolski wskutek kontuzji i różnych innych niedogodności zdrowotnych opuścił łącznie 77 meczów.
Bez dwóch zdań, przenosiny Podolskiego do Górnika Zabrze mają ogromny wymiar marketingowy. Zawodnik o tak bogatym CV jeszcze nigdy nie biegał na boiskach Ekstraklasy. Mistrz świata, legenda niemieckiej piłki i były gracz takich zespołów jak Bayern Monachium, Inter Mediolan czy Arsenal będzie magnesem na kibiców i Górnik Zabrze może liczyć na olbrzymie korzyści. Podolski przyciągnie tłumy fanów na stadiony, koszulki z jego nazwiskiem będą gorącym towarem. Klub będzie miał również większe pole manewru przy negocjacjach z nowymi sponsorami, którzy będą chcieli wyeksponować się przy nowym liderze zespołu.
Na przyjściu Podolskiego skorzysta również cała Ekstraklasa, która od teraz będzie mogła liczyć na większe zainteresowanie i uwagę. Fani innych drużyn z pewnością przyjdą na stadion nie tylko, aby kibicować swojej drużynę, ale również zobaczyć w akcji gwiazdę, jakiej w lidze jeszcze nie było. Zagraniczni kibice również jednym okiem będą zerkać na polską ligę, „Poldi” do dziś cieszy się ogromną popularnością i uznaniem w futbolowym środowisku i jego karierę śledzi olbrzymia grupa fanów nie tylko z Niemiec. Wystarczy tylko spojrzeć na komentarze w social media i przekonać się, jak bardzo kibice brazylijskiej Fortalezy (5. drużyna w klasyfikacji Serie A) wyczekiwali na transfer byłego reprezentanta Niemiec.
Przyjście Podolskiego ma kilka aspektów, jednak zdecydowania większość z nich jest jak najbardziej pozytywna i śmiało można stwierdzić, że posunięcie Górnika Zabrze miało sens. Podolski udowodnił także, że w świecie piłkarzy istnieje jeszcze pojęcie honoru i dotrzymanie danego słowa. Pieniądze zeszły na dalszy plan i 36-latek wywiązał się z obietnicy. Teraz pozostaje jedynie czekać na popisy 130-krotnego reprezentanta Niemiec na polskich boiskach.