Czy liderzy znowu pokażą siłę?
Na cztery dni została rozłożona najbliższa kolejka I ligi. Zaczniemy ją w piątek w Opolu, a skończymy w niedzielę w Bielsku-Białej.
Czy Warta będzie miała powody do radości w Bielsku-Białej? (fot. Warta Poznań)
W pierwszej kolejce po wybudzeniu się z zimowego snu faworyci nie zawiedli. Warta sprawnie rozprawiła się z Radomiakiem, Górale rozbili Wigry, zaś Stal zaaplikowała pięć bramek w Grudziądzu. W najbliższej serii spotkań nie będzie już tak różowo.
Na zakończenie kolejki dojdzie do hitu, w którym Podbeskidzie podejmie Wartę. Obie drużyny dzieli w tabeli zaledwie trzy punkty. W Poznaniu głośno mówili o walce o awans, zaś w Bielsku-Białej słyszy się o niej od momentu spadku z Ekstraklasy. W rundzie jesiennej Warta wygrała 2:1, a bohaterem był Mateusz Kupczak, który ustrzelił dublet z rzutów karnych. Podbeskidzie u siebie to jednak potężna siła, która legitymuje się rekordem 8-1-1. Nikt nie strzela tak wiele w domu jak Górale (27 goli). Oj, będzie ciekawie.
199 – tyle razy Łukasz Sierpina zagrał na poziomie zaplecza Ekstraklasy. Spotkanie z Wartą będzie dla niego meczem nr 200.
Równie dobrze zapowiada się starcie Stali z Bruk-Betem. Klub z Niecieczy swego czasu korzystał z gościnności Mielca, więc wizyta na stadionie MOSiR nie będzie dla niego niczym niezwykłym. Zaskakująca może być za to sytuacja w jakiej znalazły się Słonie. W ostatnich latach Bruk-Bet stał wyżej w futbolowym łańcuchu pokarmowym niż Stal, a obecnie to Bartosz Nowak i spółka wyglądają lepiej. Dwukrotni mistrzowie Polski będą faworytem niedzielnego meczu.
Chojniczanka podbudowana wygraną z Bruk-Betem postara się o urwanie kolejnych punktów faworytowi. Przed drużyną z Chojnic wyjazd do Legnicy, gdzie wciąż panują bojowe nastroje walki o szybki powrót do ekstraklasy, ale przenikają się z uczuciem rozczarowania po inauguracyjnej porażce z Zagłębiakami. Trener Dominik Nowak pracuje w Legnicy od prawie trzech lat, lecz nigdy nie miał tak niskich notowań jak obecnie. Nawet gdy Miedź bezskutecznie biła się o utrzymanie w Ekstraklasie. Chojniczanka w razie zwycięstwa nie opuści strefy spadkowej, ale musi punktować gdzie się da. Drużynę Zbigniewa Smółki czeka jeszcze osiem wyjazdów z rzędu…
22 kolejka
6 marca
18:00 Odra – GKS Bełchatów (nasz typ: 1)
7 marca
12:40 Chrobry – GKS Tychy (1)
15:00 GKS Jastrzębie – Radomiak (X)
16:00 Miedź – Chojniczanka (1)
18:00 Zagłębie – Puszcza (1)
19:10 Sandecja – Stomil (X)
8 marca
12:40 Stal – Bruk-Bet (1)
17:00 Wigry – Olimpia (1)
9 marca
18:00 Podbeskidzie – Wigry (1)
sul, PilkaNozna.pl