CZŁOWIEK ZAWINIŁ, ORŁA UZIEMILI
W tej historii ważną rolę odegrały reklama i dźwignia. Handel też miał być, ale wyszło zwolnienie, które odbiło się głośnym – nie echem – rechotem na całym świecie.
Tomasz Lipiński
9 stycznia Lazio obchodziło 125-lecie założenia. Wykluczyć nie można, że wypłaciło swoim pracownikom jubileuszowe nagrody. W końcu, kto bogatemu zabroni. Przyznaną sumę każdy mógł rozdysponować na dowolny cel. Jeden zainwestował, drugi przehulał, trzeci kupił żonie drogi prezent, a czwarty – i jego przypadek nas interesuje – postanowił podreperować zdrowie i opłacił operację.
PRZYKUTY DO ŁÓŻKA
Zabieg nie był refundowany, więc teoretycznie musiał liczyć się ze sporym wydatkiem. Miał jednak znajomego lekarza, który obiecał, że policzy mu o połowę taniej. 25 procent, bo po starej znajomości, 25 procent, bo w zamian za reklamę, którą pacjent wykona i zamieści w swoich social mediach. Jak się umówili, tak zrobili. Zabieg się udał, operowany w całej okazałości pokazał się w internecie.
Z tą nagrodą finansową być może tak było, być może tak być nie musiało. Pewność jest co do jednego: chłop przyszedł do lekarza i w związku z tą wizytą nic gorszego z wizerunkowego punktu widzenia nie mogło się zdarzyć klubowi z Rzymu.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 3/2025