Coraz mniejsze szanse na transfer Milika
Kiedy wydawało się, że Aurelio De Laurentiis przekonuje się powoli do tego, by sprzedać Arkadiusza Milika do Juventusu, w całej sprawie pojawił się kolejny problem. Czy już definitywnie storpeduje on transfer polskiego napastnika do Turynu?
Co dalej z transferem Milika do Juventusu? (fot. Piotr Kucza / 400mm.pl)
Przypomnijmy, że Milik ma jeszcze rok do końca swojej umowy z SSC Napoli. Klub próbował go nakłonić do złożenia podpisu pod nowym porozumieniem, jednak stronom nie udało się osiągnąć porozumienia. W takiej sytuacji wspomniany De Laurentiis, a więc prezydent neapolitańskiego klubu nie ma wyboru i jeśli chce na Polaku zarobić, to musi go sprzedać już podczas tego lata.
Od początku najpoważniejsze zainteresowanie usługami urodzonego w Tychach zawodnika napływało właśnie ze strony Juventusu, który szuka wzmocnień w formacji ofensywnej. Problem w tym, że w Neapolu dość sceptycznie podchodzili do tematu sprzedania Milika właśnie Starej Damie. Kartą przetargową mogła być oferta rzędu 45 milionów euro, ponieważ tyle właśnie oczekiwali pod Wezuwiuszem, ale w Turynie ani myśleli, by wykładać na stół tak duże pieniądze.
Kiedy wydawało się, że temat utknął w martwym punkcie, a porozumienie nie będzie możliwe, pojawił się pomysł zaoferowania Napoli Federico Bernardeschiego i stosownej kwoty pieniędzy. Jak się okazało, na taką propozycję De Laurentiis zaczął spoglądać zdecydowanie przychylniejszym okiem, ale ponownie pojawił się zgrzyt.
Jak bowiem donosi „Tuttosport”, kością niezgody może okazać się umowa, którą Bernardeschi zawarł z zewnętrzną firmą, a która dotyczy zbycia się praw do swojego wizerunku. W Neapolu uważają, że jest do nie do zaakceptowania, ponieważ jak łatwo można było się domyślić, chcieli zarobić na wykorzystaniu wizerunku popularnego we Włoszech zawodnika.
Wszystko więc wskazuje na to, że pomysł przenosić Bernardeschiego pod Wezuwiusz upadnie bardzo szybko i Napoli będzie nadal naciskać na transfer wyłącznie gotówkowy.
Oprócz Juventusu, Milika łączono na przestrzeni ostatnich miesięcy z takimi klubami jak Tottenham Hotspur czy też Atletico Madryt.
gar, PiłkaNożna.pl