Co z tym Milikiem? Zmieni klub w styczniu?
Najbliższe tygodnie będą decydujące dla Arkadiusza Milika. Reprezentant Polski musi zmienić klub, jeśli nie chce stracić całego sezonu i pojechać na zbliżające się mistrzostwa Europy.
Co z tym Milikiem? (fot. Reuters)
Przyszłość napastnik SSC Napoli o dłuższego czasu pozostaje przedmiotem spekulacji we Włoszech. Milik chciał zmienić barwy klubowe już w lecie, jednak do transferu nie doszło i ostatecznie pozostał on pod Wezuwiuszem.
Efekt był taki, że Aurelio De Laurentiis, prezydent Napoli postanowił ukarać piłkarza za nielojalność i odsunął go od kadry pierwszego zespołu. Milik stracił więc możliwość gry i było wiadomo, że jego status nie zmieni się do zimy. W styczniu Polak może wrócić do normalnej gry w piłkę, ale nie jest to jeszcze do końca przesądzone.
O ile bowiem chętnych na skorzystanie z usług urodzonego w Tychach zawodnika nie braknie, to i tak na końcu wszystkich rachunków decyzja o tym, co zrobić z Milikiem będzie należała do szefa Napoli. Ten już nie raz udowadniał z kolei , że nie idzie na kompromisy i jak donosi „La Gazzetta dello Sport”, jego zgoda na transfer nie jest czymś oczywistym i naturalnym.
Spekuluje się, że De Laurentiis oczekuje za Arkadiusza Milika 15 milionów euro i zapali zielone światło na odejście Polaka, tylko wtedy, jeśli na stole pojawi się konkretna oferta w gotówce. O pozwolenie na odejście musi również poprosić sam zainteresowany, a najlepiej gdyby posypał głowę popiołem i przeprosił za swoje wcześniejszego zachowanie.
Czy do tego dojdzie? Na razie nie wiadomo, ale faktem jest, że czas pracuje na niekorzyść Milika. Najlepszym rozwiązaniem byłoby bowiem jego przejście do innego klubu już na początku nowego roku, a przeciągania sprawy do końca stycznia może sprawić, że transfer albo nie dojdzie do skutku, albo napastnik będzie miał mniej czasu na dojście do optymalnej formy.
W tym sezonie Milik nie wystąpił w żadnym meczu dla Napoli. Minuty na boisku otrzymywał tylko w spotkaniach reprezentacji.
gar, PiłkaNożna.pl