Cicinho: Miłość pokonała alkohol
Grał w Realu Madryt, AS Roma i reprezentacji Brazylii. Dziś występuje w brazylijskim Sport Recife, ale marzy o powrocie do wielkiego futbolu. 32-letni Cicero Joao de Cezare Valencia, znany jako Cicinho, oświadczył brazylijskiej prasie, że dzięki wsparciu swojej niedawno poślubionej żony Reem Borriello i miłości do niej, wyszedł z alkoholizmu.
Czytaj najświeższe doniesienia z La Ligi na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!– Będą w Madrycie potrafiłem balować przez cała noc. Wchodziłem do baru i kazałem barmanowi otwierać wszystkie butelki jakie ma, mówiąc, że i tak wypiję wszystko. Stoczyłem się tak nisko, że kiedyś po pijanemu wysikałem się w hotelowym holu – takie między innymi szczegóły swego życia wyjawił mediom.
Cicinho numer 1, czyli powyżej przedstawionego, nie należy mylić z Cicinho nr 2 – Aleksem Sandro Mendoncą Dos Santosem, którego właśnie kupiła Sevilla. Też jest prawym obrońcą, ale liczy 25 lat i nigdy dotychczas nie grał w Europie.
Leszek Orłowski
„Piłka Nożna”