Chrzanowski: Nie możemy się załamywać
– Porażka taka jak ostatnio z Piastem bardzo boli, ale nie możemy się załamywać. Potrzebujemy zwycięstwa, które pozwoliłoby nam odetchnąć i na chwilę odłożyć dużą presję, która na nas ciąży. Myślę, że wtedy będzie to wyglądać zdecydowanie lepiej – powiedział Adam Chrzanowski, defensor Lechii Gdańsk.
– Nie idzie nam, jednak czas najwyższy się przełamać. Przed nami trudne spotkanie z Jagiellonią w Białymstoku, ale tak jak w każdym meczu, myślimy o zdobyciu trzech punktów. Mamy kilka dni, by przeanalizować ostatnie błędy, zregenerować się i popracować nad naszą grą – podkreślił gracz zespołu z Trójmiasta.
Lechia rozpoczęła ten rok fatalnie i jak na razie w tabeli Ekstraklasy zajmuje dopiero dwunaste miejsce.
– Po raz kolejny popełniliśmy głupie błędy w defensywie, które kosztowały nas utratę bramek. Powinniśmy być bardziej skoncentrowani i bliżej przeciwnika. Z przodu stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale brakowało nam skuteczności w decydujących momentach. Jeśli chcemy zacząć punktować, to musimy mieć tych okazji więcej. Wyniki tego nie odzwierciedlają, ale naprawdę dobrze czujemy się w ustawieniu 1-3-4-3. Częściej próbujemy atakować bokami boiska, ciężko pracujemy na murawie w każdym spotkaniu, starając się długo utrzymywać w posiadaniu piłki i dużo biegając – skwitował Chrzanowski.
W ostatniej kolejce Lechia przegrała u siebie z Piastem Gliwice 0:2.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Lechia Gdańsk
foto: Łukasz Skwiot