Christian Eriksen opuści Inter w styczniu?
Zamiast zachwytu – krytyka. Zamiast koszulki lidera – ławka rezerwowych. Christian Eriksen nie odnalazł się w systemie Antonio Conte i wiele wskazuje na to, iż już się nie odnajdzie.
Transfer Eriksena do Interu okazał się niewypałem. (fot. Reuters)
Duńczyk przeniósł się do Interu Mediolan w styczniu bieżącego roku. W barwach Tottenhamu zapracował na miano topowego rozgrywającego, a w dodatku takiego, który nie stroni od pokonywania w meczach długich dystansów. Wydawało się, że to mieszanka atrybutów, która pozwoli mu na zyskanie zaufania nowego szkoleniowca. Stało się jednak zgoła odmiennie.
Eriksen nie został pierwszoplanową postacią drużyny. Ani od razu, ani po okresie aklimatyzacji. W zeszłym sezonie rozegrał dla Nerazzurrich nieco ponad 1000 minut. Strzelił 3 gole, zanotował 3 asysty. W tym ma na koncie 310 minut, zero trafień i zero finalnych podań. Jest dublerem i nie zawsze podnosi się z ławki rezerwowych.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, iż przed 28-latkiem ostatnie tygodnie na Stadio Giuseppe Meazza. – Jeśli do stycznia Eriksen będzie grał mało, sam poprosi o odejście – mówi Giuseppe Marotta, dyrektor wykonawczy klubu. Włoch dodaje, że Duńczyk będzie w kolejnym oknie transferowym funkcjonalny. Oznacza to najprawdopodobniej, iż uwolni środki na sprowadzenie innych piłkarzy.
Na ten moment trudno spodziewać się, by sytuacja pomocnika uległa drastycznej zmianie. Antonio Conte woli korzystać z innych opcji i nieźle na tym wychodzi. Pytania brzmią: Gdzie trafi Eriksen? oraz Kto przyjdzie w jego miejsce?
sar, PiłkaNożna.pl