Chińczycy kuszą Joachima Loewa
Joachim Loew przedłużył niedawno swój kontrakt z niemiecką federacją, jednak to wcale nie oznacza, że zainteresowanie nim na giełdzie trenerskiej spadło. Nic bardziej mylnego. Akcje selekcjonera reprezentacji Niemiec wciąż stoją bardzo wysoko.
Czy Joachim Loew spróbuje swoich sił za Wielkim Murem? (fot. Łukasz Skwiot)
Jak wynika z informacji dziennika „As”, chrapkę na skorzystanie z usług Loewa mają Chińczycy. 57-latek otrzymał propozycję objęcia sterów reprezentacji Chin i gdyby się zgodził, to mógłby zarobić prawdziwą fortunę. Za Wielkim Murem są tak bardzo zdeterminowani, że oferują szkoleniowcowi 50 milionów euro za podpisanie dwuletniego kontraktu.
Loew miałby zastąpić na stanowisku innego znanego trenera – Marcelo Lippiego, którego drużyna może nie zakwalifikować się do finałów mistrzostw świata. Jeśli tak się stanie – a obecnie jest to bardzo możliwe – to legendarny Włoch pożegna się z chińską kadrą.
Zadaniem nowego szkoleniowca będzie nie tylko prowadzenie pierwszej drużyny, ale także wdrożenie do chińskiego futbolu europejskiej myśli trenerskiej i stworzenie systemu szkolenia młodzieży. Długoterminowym celem Chińczyków jest zdobycie mistrzostwa świata.
Przypomnijmy, że Joachim Loew prowadzi reprezentację Niemiec od 2006 roku. Jego drużyna regularnie dociera do półfinałów wielkich imprez piłkarskich, a w 2014 roku sięgnęła po Puchar Świata na brazylijskich boiskach.