„Chcielibyśmy więcej, ale będziemy walczyć o utrzymanie”
– Przegraliśmy zasłużenie z drużyną lepszą od nas – powiedział po spotkaniu z Cracovią Jacek Zieliński. Prowadzona przez niego Arka Gdynia nie sprostała wyżej notowanemu rywalowi i po sześciu kolejkach nadal nie ma na koncie nawet jednej wygranej.
Jacek Zieliński musi jeszcze poczekać na pierwszą wygraną (fot. 400mm.pl)
Arka spisuje się podczas tej kampanii bardzo słabo i chociaż jest jeszcze zbyt wcześnie, by ferować wyroki, to wydaje się, że to własnie zespół z Gdyni będzie jednym z głównych kandydatów do spadku. Sam Zieliński doskonale zdaje sobie z tego sprawę i obiecuje, że jego podopieczni wskoczą w końcu na wyższy poziom.
– Nie udźwignęliśmy tego meczu przyjaźni i to było widać długimi fragmentami na boisku. Kolejny wyjazd, kolejny mecz bez punktów i nasza sytuacja w tabeli robi się ciężka. Mamy określony materiał ludzki i z nim pracujemy. Też bym chciał grać o wyższe cele, ale trzeba zdać sobie sprawę, że będziemy walczyć o utrzymanie – komentował po meczu.
Trener wie, że jego drużyna ma sporo rzeczy do poprawienia, a niektórzy piłkarze nie znajdują się jeszcze w optymalnej formie. – Wielu zawodników dołączyło do nas dopiero pod koniec okresu przygotowawczego albo jak Fabian Serrarens tuż przed pierwszym meczem. Z kolei „Budzik” przyszedł już w trakcie sezonu.
– To wszystko trzeba teraz ułożyć, chociaż nie mamy na bardzo czasu. Próbujemy to jakoś zrobić, na razie idzie nam mizernie, ale ja wierzę w tych chłopaków. Wiem, że wielu już nas „odstrzeliło”, ale broni nie składamy i niejednego jeszcze zaskoczymy – dodał na koniec.
Arka Gdynia plasuje się obecnie na przedostatniej pozycji w tabeli ekstraklasy z zaledwie dwoma punktami na koncie.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Arka Gdynia