Ceesay: człowiek z najmniejszego kraju w Afryce
Bardzo ciekawy materiał autorstwa Piotra Koźmińskiego jest w sobotę do przeczytania na łamach Super Expressu. O sobie, swojej ojczyźnie i nauce języka polskiego opowiada Kebba Ceesay, obrońca Lecha Poznań.
Ceesay pochodzi z pięknej Gambii, ale jak sam przyznaje, stolica Wielkopolski przypadła mu bardzo do gustu.
– W Poznaniu zakochałem się od pierwszego spojrzenia. Polska to superkraj, świetnie się tu czuję – mówi na łamach Super Expressu Ceesay.
Zawodnik Lecha przyznaje, że uczy się naszego języka. Wprawdzie przychodzi mu to ze sporym trudem, ale na ulicy potrafi się już dogadać. – Zajęcia z polskim nauczycielem mam dwa razy w tygodniu. Dzięki temu dogadanie się na ulicy czy w sklepie nie jest dla mnie problemem – wyjaśnia piłkarz, który pochodzi z najmniejszego kraju w Afryce. – W Gambii mieszka niecałe 2,5 miliona ludzi. Kraj żyje głównie z turystyki, bo mamy piękne plaże nad Oceanem Atlantyckim. Moja ojczyzna jest bardzo stabilna, nie ma tam wojen ani zamachów stanu – mówi Ceesay.
pka, Piłka Nożna
źródło: Super Express