Były piłkarz Lecha Poznań w szpitalu
Sensacyjne wieści z Danii donoszą, że Nicki Bille Nielsen został postrzelony w swoim domu w Kopenhadze. Byłemu piłkarzowi Lecha Poznań szczęśliwie udało się uniknąć śmierci, jednak został przetransportowany do szpitala w ciężkim stanie.
Nicki Bille Nielsen zaliczył epizod w Lechu Poznań (fot. Łukasz Skwiot)
Były reprezentant Danii zorganizował imprezę z okazji świąt Bożego Narodzenia w swoim domu w Kopenhadze. W pewnym momencie sąsiedzi usłyszeli dobiegające z mieszkania Nielsena krzyki i wystrzały z broni palnej, co spowodowało zaalarmowanie policji. Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy okazało się, że Nicki Bille Nielsen został postrzelony w przedramię. Wraz z nim w mieszkaniu przebywali 30-letni mężczyzna i 23-letnia kobieta, którzy zostali aresztowani.
Na razie wokół całej sprawy panuje chaos, bowiem sytuacja jest wyjątkowo niecodzienna, nawet jak na wyczyny duńskiego napastnika. Na razie wiadomo jedynie, że piłkarz przebywa w szpitalu, jego stan jest ciężki, ale stabilny, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Nie jest to oczywiście pierwsza nietypowa sytuacja związana z życiem Nielsena. Jego życiorys jest pełen skandali, które przydarzały mu się często zwłaszcza w ostatnich miesiącach. W tym roku został skazany za obnażanie się na ulicach Monako, kilka dni przed świętami miał problemy z powodu awantury w nocnym klubie, którą wywołał. Tym razem jednak sprawa wygląda na wyjątkowo poważną, bo prawdopodobnie była to próba morderstwa.
pber, PiłkaNożna.pl
źr. Ekstra Bladet