Burza w Niemczech po blamażu na mundialu
Porażka z Koreą Południową, zajęcie ostatniego miejsca w grupie i odpadnięcie z mistrzostw świata po zaledwie trzech meczach jeszcze długo będzie się odbijać w Niemczech głośnym echem. Lokalne media nie zostawiły po środowym blamażu suchej nitki na podopiecznych Joachima Loewa.
Media nie zostawiły suchej nitki na niemieckich piłkarzach (fot. Łukasz Skwiot)
Przed startem mundialu chyba nikt nie spodziewał się, by Niemcy nie wyszli z grupy, w której za rywali mieli Szwecję, Meksyk i właśnie Koreę Południową. Jak się jednak okazało, obrońcy tytułu sprzed czterech lat doznali dwóch porażek, pokazując przy okazji fatalny styl.
Nic więc dziwnego, że niemieccy dziennikarze nie mieli dla piłkarzy litości. „Sport Bild” nazywa to co wydarzyło się w Rosji po imieniu, określając występ reprezentacji „największą hańbą niemieckiej piłki w historii mistrzostw świata”.
W bardzo ostrym tonie utrzymana była również relacja „Die Welt”. Dziennikarze tej gazety podkreślają, że nie widzieli jeszcze tak słabo grającej reprezentacji, która po prostu nie zasłużyła sobie na to, by dalej grać w finałach. Podobnie jak poprzednicy, także „Die Welt” napisał o „wstydzie i hańbie”, a przy okazji zaczął się zastanawiać nad tym, czy Joachim Loew nie powinien podać się do dymisji.
„Sport1.de” nazwał występ reprezentacji Niemiec na mundialu „katastrofą”, zauważając, że to nie pierwszy przypadek na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, kiedy mistrz świata nie potrafi wyjść z grupy podczas kolejnego turnieju. Tak było z Hiszpanami w 2014 roku (mistrz w 2010) i Włochami w 2010 roku (mistrz w 2006).
„Bild” określa postawę niemieckich piłkarzy mianem „blamażu” i podkreśla, że odpadniecie już po rozgrywkach grupowych nie było przypadkowe, a drużyna ciężko sobie na taki los zapracowała.
„Kicker” uważa z kolei Niemcy nie pokazali na tym turnieju swojej prawdziwego siły, a poszczególni zawodnicy zagrali dużo poniżej swoich możliwości.
gar, PiłkaNożna.pl