Przejdź do treści
Bruk-Bet Termalica zwycięża w Chorzowie!

Polska Ekstraklasa

Bruk-Bet Termalica zwycięża w Chorzowie!

Rozpoczęła się dziewiąta kolejka Lotto Ekstraklasy! W pierwszym meczu tej serii gier Ruch Chorzów na własnym stadionie przegrał 0:1 z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Dzięki wygranej drużyna gości awansowała na pozycję lidera ligowej tabeli.

Vladislavs Gutkovskis zapewnił Termalice trzy punkty w Chorzowie (foto: Ł. Skwiot)

Piątkowe zawody rozgrywane w Chorzowie rozpoczęły się bardzo źle dla gospodarzy. Już w 20. minucie boisko musiał opuścić jeden z najważniejszych graczy Ruchu, Łukasz Surma. Doświadczony pomocnik doznał kontuzji (według wstępnej diagnozy chodzi o skręcenie stawu skokowego) i musiał ustąpić miejsca na murawie Bartoszowi Nowakowi.

Kontuzja Surmy nie była jeszcze najgorszym, co tego wieczoru spotkało ekipę trenera Waldemara Fornalika. W 23. minucie Ruch stracił gola, a na listę strzelców wpisał się Vladislavs Gutkovskis. Łotewski napastnik dobrze ustawił się w polu karnym, wykorzystał błąd bramkarza Kamila Lecha, wyskoczył wyżej od Martina Konczkowskiego, po czym celnie uderzył piłkę głową. Asystę przy bramce otwierającej wynik spotkania w Chorzowie zanotował Vlastimir Jovanović.

Po straconym golu gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Szturmowanie bramki Bruk-Betu rozpoczęło się w 36. minucie, kiedy groźny strzał Piotra Ćwielonga dobrze wybronił Krzysztof Pilarz. Minutę później Marcin Kowalczyk uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Patryka Lipskiego, jednak piłka trafiła tylko w słupek. Z kolei w 39. minucie gry Kowalczyk podawał w pole karne, a strzału głową próbował Ćwielong – tym razem Pilarz znowu był na posterunku.

Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy goście przeprowadzili kontratak. Po długim zagraniu z głębi pola w pole karne Ruchu pędził Gutkovskis. Wybiegającego na pozycję „sam na sam” napastnika Termaliki zatrzymał Kowalczyk. Arbiter Paweł Gil uznał, że było to zagranie nieprzepisowe i pokazał obrońcy chorzowskiej drużyny czerwoną kartkę.

Po czerwonej kartce dla Kowalczyka goście wykonywali rzut wolny. Ze stałego fragmentu gry uderzył Roman Gergel, ale Kamil Lech uchronił swój zespół przed utratą drugiego gola, instynktownie strącając piłkę na poprzeczkę.

Po zmianie stron wynik meczu w Chorzowie – rozgrywanego przy pustych trybunach – nie uległ już zmianie. Ruch miał wiele okazji do wyrównania (choćby tuż po przerwie, kiedy Eduards Visnakovs minimalnie spudłował), jednak ostatecznie ani razy nie zdołał posłać piłki do bramki strzeżonej przez Krzysztofa Pilarza.

Bruk-Bet Termalica odniosła w piątek na Górnym Śląsku szóste zwycięstwo w tym sezonie ligowym. Dzięki wygranej zespół prowadzony przez Czesława Michniewicza awansował na fotel lidera Lotto Ekstraklasy!

kwit, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024