Brosz: Robimy wszystko, by Górnik był silniejszy
Górnik Zabrze rozegra dzisiaj pierwsze ligowe spotkanie w 2018 roku. Rywalem beniaminka będzie Wisła Płock. – Wszystko zweryfikuje liga. Jak wielokrotnie informowaliśmy, dla nas najważniejsza była możliwość rozegrania meczów kontrolnych – przyznał Marcin Brosz.
Sytuacja kadrowa zabrzan przed meczem z Nafciarzami nie napawa optymizmem. Mateusz Wieteska i Dani Suarez będą pauzować za nadmiar żółtych kartek, więc zestawienie bloku defensywnego jest sporym wyzwaniem dla szkoleniowca.
– Mamy pomysł na pewne schematy gry. Rozważamy różne możliwości. Na pewno nie jest to sytuacja komfortowa, gdy dwóch piłkarzy ze środka obrony wypada z gry, ale jesteśmy na to przygotowani. Mamy opracowane różne scenariusze i zrobimy wszystko, by ta absencja nie była odczuwalna dla zespołu – skomentował trener.
Brosz jest zadowolony z transferów, jakie Górnik przeprowadził w zimowym okienku transferowym. – Przyjście Pawła Bochniewicza zwiększa konkurencję na środku obrony, ale również daje nam możliwość przesunięcia jednego ze środkowych obrońców bądź na pozycję defensywnego pomocnika, bądź na skraj obrony. Pozwala również na grę różnymi systemami. Marcin Urynowicz dał sygnał, że chce mieć wpływ na zespół i wziąć za niego odpowiedzialność. Zakontraktowaliśmy również młodych piłkarzy, takich jak Adrian Gryszkiewicz, czy Daniel Smuga, którzy już teraz wywierają presję na zawodnikach, którzy jesienią tworzyli trzon Górnika. Dzięki temu i oni i reszta piłkarzy mogą się rozwijać. Jak widać wykonaliśmy pracę, by Górnik był silniejszy – dodał opiekun trzeciej drużyny rundy jesiennej.
pgol, PilkaNozna.pl
źr. Górnik Zabrze