Przejdź do treści
Brosz: Myślimy Igor – widzimy gole

Polska Ekstraklasa

Brosz: Myślimy Igor – widzimy gole

Marcin Brosz po meczu z Wisłą Płock przyznał, że zarówno Górnikowi, jak i poszczególnym piłkarzom, potrzeba czasu do osiągnięcia optymalnej dyspozycji.
Górnik Brosza zaczął nowy sezon od remisu.

Dobrą zmianę dał Łukasz Wolsztyński i doczekał się kilku ciepłych słów od trenera: – Łukasz Wolsztyński ciężko pracuje, dobry sygnał dał meczem z Maccabi. Wejście w drugiej części w Płocku pokazało, że jest w dobrej dyspozycji, była to wartość dodana dla zespołu. Łukasz potrzebuje gry, jest jej głodny. Dobrze układa się jego współpraca z Igorem Angulo. Myślimy Igor – widzimy gole. Drużyna stara się kreować sytuacje, a nasz najlepszy snajper jest skuteczny, tego potrzebujemy. Synteza, która nam dobrze wychodzi.

Brosz przyznał również, że znalezienie zastępców dla Waleriana Gwilii, Szymona Żurkowskiego czy nawet Rafała Kurzawy, którego nie ma już od roku w Zabrzu to nie jest łatwa sprawa. – Alasana Manneh pokazał w pierwszej połowie swoje atuty, niekonwencjonalne zagrania, czy dobre stałe fragmenty gry. Przypomina trochę Rafała Kurzawę. Zdajemy sobie sprawę, że potrzebuje jeszcze czasu, dziś zderzył się z doświadczonymi ligowcami. Z każdym meczem będzie silniejszy, a przez to i my będziemy silniejsi. Nie jest łatwo wsadzić kogoś w buty Żurkowskiego czy Gwilii i od razu ich zastąpić. Przeciwko Wiśle Płock zagraliśmy dwiema „szóstkami”, na pewno w meczu z Zagłębiem Lubin u siebie, będzie to nieco inaczej wyglądało – powiedział Brosz.

źródło: własne / roosevelta81.pl
sul, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024