Bjelica ma problem. Szpital w Poznaniu
Lech Poznań pokonał w niedzielę Bruk-Bet Termalikę Nieciecza, jednak zwycięstwo to okupił urazami aż czterech zawodników. Niektóre z kontuzji są poważne, inne nieco mniej o czym poinformował Nenad Bjelica, trener „Kolejorza”.
Jak poważny jest problem z kolanem Makuszewskiego? (fot. Łukasz Skwiot)
Jeszcze w pierwszej połowie z boiska musiał zejść Łukasz Trałka, który doznał złamania nosa. Pomocnik w poniedziałek przejdzie szczegółowe badania, po których będzie można stwierdzić, jak poważna jest jego dolegliwość i ile będzie musiał pauzować. – Ma złamany nos. Zobaczymy jak poważnie – komentował Bjelica.
Do końcowego gwizdka z powodu urazów nie wytrzymali także Maciej Makuszewski i Christian Gytkjaer. Pierwszy ma problem z kolanem, natomiast drugiemu doskwierał paznokieć.
– Christian ma problem z paznokciem. W przerwie lekarze mu pomogli, ale ból po powrocie na boisko nie ustąpił i podjęliśmy decyzję o zmianie. Nie wiemy jak to poważna kontuzja i czy wykluczy go z gry – dodał trener.
Jeśli zaś chodzi o Makuszewskiego, to okazało się, że już wcześniej uskarżał się on na ból kolana, a występ w niedzielnym meczu mógł jedynie pogłębić problem. – Maciej miał już w pierwszej połowie problem z kolanem, w drugiej też. Do tego myślę, że doszło zmęczenie – przyznał Bjelica.
Warto dodać, że na początku spotkania lekko ucierpiał również Volodymyr Kostevych, jednak po udzieleniu mu pomocy lekarskiej mógł pozostać na boisku.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lech Poznań