Bjelica: Inne mecze schodzą na drugi plan
Przed
ostatnią kolejką rundy zasadniczej Lotto Ekstraklasy poznański
Lech wciąż ma szansę na zajęcie w tabeli miejsca na najniższym
stopniu podium. Aby tak się stało, Kolejorz musi wygrać z Ruchem
Chorzów i liczyć na potknięcie Lechii Gdańsk w Szczecinie.
Foto: Łukasz Skwiot
–
Chcemy być jak najwyżej w tabeli, a możemy to osiągnąć tylko
wygrywając. Skupiamy się tylko na naszym pojedynku, inne mecze
schodzą na drugi plan – powiedział Nenad Bjelica. – Nasz cel się
nie zmienia. Chcemy zwyciężać w każdym meczu, nie inaczej będzie
w sobotę. Ewentualna wygrana z Ruchem będzie miała dla nas duże
znaczenie, ponieważ w ostatnich dwóch meczach u siebie nie
zdobyliśmy kompletu punktów. Drużyna z Chorzowa gra obecnie lepiej
niż jesienią, często kontratakują, są w dobrej formie fizycznej.
Ciężko strzelić im gola, można było to zobaczyć w ich ostatnich
spotkaniach – dodał trener poznańskiego zespołu.
Aktualnie
Lech z dorobkiem 52 punktów zajmuje czwarte miejsce w ligowej
tabeli. Do wyprzedzającej go Lechii Kolejorz traci tylko punkt.
Mecze
30. kolejki Lotto Ekstraklasy rozgrywane będą w formule multiligi –
wszystkie spotkania rozpoczną się w sobotę o godzinie 18:00.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Lech Poznań