Przejdź do treści
Bezbramkowy remis na Stadio Olimpico

Ligi w Europie Serie A

Bezbramkowy remis na Stadio Olimpico

Nie zobaczyliśmy ani jednego gola na Stadio Olimpico. AS Roma zremisowała bezbramkowo z Sassuolo po meczu stojącym na całkiem niezłym poziomie.


Piłkarze Romy grali w osłabieniu, ale zdobyli cenny punkt (fot. Reuters)


Obie drużyny radziły sobie od początku sezonu bardzo dobrze i obie doznały podczas minionej kolejki wysokich porażek. Roma została rozbita przez Napoli (0:4), natomiast Sassuolo na własnym boisku nie sprostało Interowi (0:3). Można było więc zakładać, że w niedzielne popołudnie będziemy świadkami emocjonującego starcia o powrót na właściwe tory.

Już pierwsze minuty pokazały, że na zawody na Stadio Olimpico będą niezwykle wyrównane. Nikomu nie udawało się przejąć kontroli na wydarzeniami na boisku, a jeśli chodzi o okazje bramkowe, to tych było jak na lekarstwo.


Wydawało się, że momentem zwrotnym spotkania była 41. minuta, kiedy to drugą żółtą kartę zobaczył Pedro i Roma musiała sobie radzić w liczebnym osłabieniu. Mimo tego gospodarze byli w stanie tuż przed przerwą objąć prowadzenie po uderzeniu Henrika Mchitarjana, ale ich radość nie trwała zbyt długo. Do akcji wkroczył VAR i jak się okazało, gol musiał zostać anulowany z powodu faulu Edina Dzeko.

Co ciekawe, już po gwizdku kończącym pierwszą połowę, sędzia pokazał jeszcze jedną czerwoną kartkę. Obejrzał ją Paulo Fonseca, szkoleniowiec Romy, który wkroczył na murawę i rzucił kilka niecenzuralnych słów w kierunku arbitra.

Mimo gry w przewadze Sassuolo nie było w stanie skruszyć obronnego muru Romy, natomiast gospodarze ani myśleli, by ograniczać się do defensywy i szukali swoich szans w kontratakach.

Wynik został ostatecznie otworzony na kwadrans przed końcem, ale także gol Lucasa Haraslina został anulowany. Powodem tym razem była pozycja spalona rezerwowego Sassuolo.

Wynik w Rzymie już ostatecznie się nie zmienił i obie drużyny musiały się zadowoli zdobyciem punktu.

***

W równolegle rozegranym spotkaniu Parma zremisowała z Benevento (0:0). Pełne 90 minut w ekipie gości rozegrał Kamil Glik.



gar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 46/2024

Nr 46/2024