Bartosz Ława: Mecz z Legią mi nie wyszedł
Bartosz Ława zagrał 45 minut w spotkaniu z warszawską Legią. Kapitan Pogoni po spotkaniu tłumaczył dlaczego Donald Djousse został ukarany „czerwienią” oraz wyraził niezadowolenie ze swojej postawy w pierwszej połowie. – Zmiana była podyktowana moją dyspozycją – samokrytycznie stwierdził pomocnik Portowców.
– Przepisy tak uległy zmianie, że do pokazania czerwonej kartki wystarczy sam zamiar. Nie musi być bezpośredniego kontaktu, a w tym przypadku chyba takiego nie było. Sam atak dwiema nogami dał pretekst sędziemu do pokazania czerwonej kartki. Donald bez wątpienia chciał dobrze, ponieważ próbował zblokować wybijaną piłkę. Zrobił to tak dynamicznie, że sędzia musiał go tak ukarać. Ja bronię Donalda, bo chciał za wszelką cenę pokazać, że jest zawodnikiem walczącym – tłumaczył Ława.
Nie ma co ukrywać, że ten mecz ewidentnie mi nie wyszedł. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu nie wyglądała za dobrze. Również w związku z tym, że ja dzisiaj zagrałem słaby mecz i ta zmiana była podyktowana moją dyspozycją. Mogę tylko przeprosić chłopaków za to, że nie udźwignąłem naszej gry i po części dlatego tak wyglądała pierwsza odsłona – przyznał kapitan Pogoni.
PilkaNozna.pl
źródło: Pogoń Szczecin