Barcelona wymęczyła zwycięstwo z Levante

Po raz kolejny drużyna prowadzona przez Ronalda Koemana zaprezentowała się słabo. W starciu z Levante gospodarze meczu na Camp Nou w swoim stylu prowadzili grę, teoretycznie dominowali, lecz byli w swoich poczynaniach za mało konkretni i za bardzo schematyczni. W dodatku Barca pozwalała gościom na kreowanie niebezpiecznych sytuacji podbramkowych.

Barcelonie brakowało skuteczności. Próbowali między innymi Antoine Griezmann oraz Jordi Alba, ale bramkarz Aitor Fernandez długo mógł cieszyć się czystym kontem.

Zespołowi trenera Koemana udało się strzelić gola dopiero na niespełna kwadrans przed końcem zawodów. Jeśli ktoś miał uratować Dumę Katalonii przed stratą punktów, musiał to zrobić Lionel Messi. Argentyńczyk znalazł się z piłką w polu karnym po dobrym podaniu od Holendra Frenkiego de Jonga. Messi zgubił dwóch obrońców i oddał mocny, bardzo precyzyjny strzał. Piłka wpadła do siatki tuż przy słupku, obok bezradnego Fernandeza.

Dla kapitana Barcy to dopiero piąta bramka zdobyta w bieżącym sezonie w lidze hiszpańskiej.

Wymęczona wygrana pozwoliła Barcelonie na nieznaczny awans w tabeli Primera Division. Aktualnie Blaugrana zajmuje ósme miejsce. Do będących na czele klasyfikacji Atletico Madryt i Realu Sociedad drużyna z Camp Nou traci dziewięć punktów.

kwit, PiłkaNożna.pl