Awans Lecha Poznań w Pucharze Polski
Nie było niespodzianki w pierwszym z trzech zaplanowanych na wtorek meczów Fortuna Pucharu Polski. Lech Poznań pokonał Skrę Częstochowa (3:0) i bez większych problemów zameldował się w drugiej rundzie.
Poznańska lokomotywa z impetem wjechała do kolejnej rundy (fot. Łukasz Skwiot)
Gospodarzem spotkania byli piłkarze Skry, jednak nie mogli oni podjąć Lecha na swoim terenie. Mecz został więc rozegrany w Poznaniu, ale w oficjalnych raportach to pierwszoligowiec będzie uznawany za gospodarza.
Maciej Skorża dokonał kilku korekt w składzie, ale i tak jego drużyna była murowanym faworytem do zwycięstwa. Jak się okazało, wystarczył nieco ponad kwadrans, by Kolejorz wyszedł na prowadzenie. W 17. minucie do zablokowanej piłki po strzale Ramireza, dopadł Artur Sobiech, który z najbliższej odległości dopełnił formalności.
Lech kontrolował przebieg wydarzeń na boisku, ale nie potrafił udokumentować swojej przewagi drugim trafieniem. Udało się dopiero po przerwie, a konkretnie w 59. minucie. Po dośrodkowaniu Ramireza, do futbolówki przed bramką Skry dopadł Barry Douglas, który skierował ją do siatki.
W tym momencie było już wiadomo, że podopieczni Skorży nie wypuszczą już rywala ze swoich szponów. Skra miała problem z odpowiedzią, natomiast mający pewny wynik Lech nie zamierzał forsować tempa, oszczędzając siły przed kolejnym meczem ligowym.
Decydujący cios w końcówce spotkania zadał Antoni Kozubal, któremu udało się wyprzedzić obrońców i skutecznie dobić piłkę do siatki po wcześniejszym strzale w słupek Ramireza. Sam Hiszpan nie wpisał się więc do prawda na listę strzelców, ale miał swój udział w każdym z trzech zdobytych przez jego drużynę goli.
Wynik zmianie już finalnie nie uległ i to piłkarze Lecha Poznań mogli się po końcowym gwizdku cieszyć z awansu do następnej rundy Fortuna Pucharu Polski.
gar, PiłkaNożna.pl