Przejdź do treści
„Atmosfera była radosna i nas napędzała”

Polska Ekstraklasa

„Atmosfera była radosna i nas napędzała”

Górnik Zabrze pokonał w piątkowy wieczór Jagiellonię Białystok i wrócił na fotel lidera tabeli. Zadowolenia z postawy swoich piłkarzy nie ukrywał Marcin Brosz, który podkreślił po końcowym gwizdku, że drużyna miała trudne momenty.

Marcin Brosz miał po meczu z Jagiellonią powody do zadowolenia (fot. 400mm.pl)


– Nie było to dla nas łatwe spotkanie. Szczególnie jego początek. Zespół z Białegostoku był bardzo dobrze przygotowany do tego meczu i nie chodzi tylko o bramkę, ale o zachowanie. Goście pozamykali nam wszystkie strefy, gdzie chcieliśmy grać w ofensywie – komentował szkoleniowiec Górnika.


Po raz kolejny w tym sezonie na stadionie w Zabrzu stawił się komplet publiczności, a kibice swoim dopingiem pomogli drużynie w pokonaniu rywala. – Co warte podkreślenia cały czas czuliśmy wsparcie trybun, nawet kiedy nam nie szło. Atmosfera była radosna i nas napędzała. Radość z wyniku, z tego entuzjazmu jest tym większa, że graliśmy przecież z wicemistrzem Polski – dodał.

Marcin Brosz dał w piątek zagrać kilku bardzo młodym zawodnikom. W akcji mogliśmy zobaczyć m.in. Krzysztofa Kiklaisza i Dominika Lasika, którzy zaprezentowali się z dobrej strony. – Ci chłopcy swoją pracą zasłużyli na to, by dawać im szanse. Krzysiek w ostatnim, bardzo ciężkim meczu drugiego zespołu, strzelił dwie bramki, stąd wywalczył sobie miejsce. 

– To nie jest tak, że dajemy komuś miejsce tylko dlatego, że chcemy pokazać młodego chłopaka. Kiklaisz od dłuższego czasu walczy i nadarzyła się okazja, by wszedł. Dominik Lasik z kolei ma już 10 bramek strzelonych w III lidze jako młodzieżowiec. Obaj swoją postawą i rozwojem dają sygnał, że chcą nie tylko być, ale grać i dziś dostali swoją szansę – zakończył trener.


gar, PiłkaNożna.pl
źr. Górnik Zabrze

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024