Artur Boruc nie zdąży na mecz z Lechem Poznań
Artur Boruc zmaga się z kontuzją pleców, która wyeliminowała go z ostatnich meczów Legii Warszawa. Wygląda na to, że 41-latek nie wykuruje się przed zbliżającym meczem z Lechem Poznań.
Artur Boruc wciąż zmaga się z problemami zdrowotnymi (fot. 400mm.pl)
Dla byłego reprezentanta Polski wiek to tylko liczba. Artur Boruc mimo 41 lat na karku wciąż jest pewnym punktem Legii i swoją świetną dyspozycją kilkukrotnie ratował zespół w opałach. Niestety bramkarz od pewnego czasu odczuwa dyskomfort pleców i z powodu silniejszego bólu musiał opuścić kilka spotkań, między innymi z Leicester w Lidze Europy. Legia mimo nieobecności „Króla Artura” zdołała pokonać angielskiego rywala.
Sztab medyczny Legii Warszawa miał nadzieję, że w trakcie przerwy na mecze międzynarodowe bóle pleców opuszczą doświadczonego bramkarza i ten będzie gotowy na zbliżające się mecze. Portal legia.net informuje, że w tym momencie nie ma na to większych szans.
Lada moment Legia zmierzy się w wielkim hicie z Lechem Poznań. Mimo że obie drużyny dzieli spora różnica miejsc w klasyfikacji PKO Bank Polski, rezultat październikowych derbów może mieć znaczący wpływ na rozstrzygnięcia na koniec sezonu i nawet o mistrzostwo Polski. Warszawianie niemal na pewno podejdą do tego meczu bez Artura Boruca.
Najprawdopodobniej między słupkami mistrza Polski zobaczymy Cezarego Misztę, który występuje w pierwszym składzie pod nieobecność Boruca. Miszta mimo małego doświadczenia całkiem nieźle radzi sobie w bramce warszawskiej drużyny. Młody gracz zebrał bardzo dobre noty za występ w starciu przeciwko Leicester.
młan, PiłkaNozna.pl