Artur Boruc na dłużej przy Łazienkowskiej?
Czy Artur Boruc zostanie przy Łazienkowskiej na dłużej? To możliwy scenariusz i niewykluczone, że doświadczony bramkarz będzie strzegł bramki Legii Warszawa także w kolejnym sezonie.
Boruc na dłużej przy Łazienkowskiej? (fot. Marcin Szymański / 400mm.pl)
40-latek wrócił do stolicy w lecie po wielu sezonach spędzonych w klubach zagranicznych. Boruc grał w Celtiku, Fiorentinie, Southampton oraz Bournemouth i jak się okazało, mimo poważnego już wieku, nie stracił niczego ze swoich umiejętności bramkarskich.
Od początku kampanii Boruc wystąpił w osiemnastu meczach na wszystkich frontach, w których udało mu się zachować sześć czystych kont. Jego umowa z Legią obowiązuje do końca sezonu, ale zdaniem Czesława Michniewicza, trenera zespołu, jej przedłużenia to możliwy scenariusz.
– Rozmawiałem z nim ostatnio i pytałem, jakie ma plany co do swojej kariery. Czy chce już ją skończyć po sezonie? Boruc odpowiedział mi jasno: „Trenerze, wszystko tak naprawdę zależy od zdrowia. Jeśli ono dopisze i ktoś będzie mnie chciał, to będę grał dłużej” – wyjawił Michniewicz w rozmowie z TVP Sport.
– Cieszy mnie jego podejście, zaangażowanie, ale też, a może przede wszystkim, forma sportowa. Potrafię sobie wyobrazić, że Artur dla Legii będzie kimś takim, kim Gianluigi Buffon jest dla Juventusu, że wciąż będzie grał po czterdziestym roku życia – dodał.
Przypomnijmy, że na następcę Artura Boruca w bramce Wojskowych szykowany jest Cezary Miszta, którego uważa się za spory talent.
Ewentualna decyzja odnośnie przyszłości byłego reprezentanta Polski może zapaść bliżej końca aktualnego sezonu.
gar, PiłkaNożna.pl