Po ostatnim ligowym meczu Napoli bardzo głośno było o Arkadiuszu Miliku, którego kibice spod Wezuwiusza już zdążyli pokochać. O polskim napastniku zaczęto nawet mówić w kontekście walki o koronę króla strzelców Serie A. W środę 22-latek znów będzie miał okazję przemówić do fanów i dziennikarzy boiskową mową.
Arkadiusz Milik na dziś wyjść na boisko w podstawowym składzie Napoli
Kibice śledzący poczynania Milika z radością patrzą na jego spotkania w barwach Napoli, natomiast gdy tylko były zawodnik Górnika Zabrze założy koszulkę reprezentacji Polski – forma gdzieś znika. Właściwie nie chodzi chyba o brak formy, a o kwestie psychologicznie. Pewność siebie letni nabytek Napoli może zbudować właśnie w Serie A.
Urodzony w Tychach piłkarz w tym sezonie rozegrał dla Napoli łącznie pięć spotkań, w których do bramki trafił już sześć razy. Dwa z trzech dubletów Milika były szczególnie istotne. W Kijowie oraz w Neapolu (spotkania z Dynamem oraz Bologną) miały bezpośrednie przełożenie na wywalczone przez Azzurrich punkty. Nie co dzień zdarza się też strzelać dwie bramki Milanowi.
Włoscy dziennikarze lubujący się w statystykach już zauważyli, że w pierwszych pięciu meczach w barwach Napoli Polak był lepszy od Edinsona Cavaniego, Diego Maradony i wreszcie Gonzalo Higuaina, do którego bez przerwy jest porównywany. Chodzi oczywiście o liczbę zdobytych bramek, których wymienieni panowie mieli na koncie odpowiednio: cztery, trzy i cztery.
Milik pozostaje spokojny, powtarzając raz za razem, że jest sobą i żadne porównania go nie interesują. Rozproszyć nie może go też neapolitańska sława.
„Panino Milik”. Los bocatas de un bar napolitano que homenajean a jugadores del Napoli. Milik metió dos goles ayer. pic.twitter.com/mzx40chWkZ
Piłkarz, który otwarcie przyznaje, że na mieście mało kiedy dostaje od kibiców możliwość zapłacenia za jakąkolwiek usługę, w środę ma wyjść na boisko w podstawowym składzie Partenopei. W przeciwieństwie do Piotra Zielińskiego, któremu trener Maurizio Sarri zamierza dać odpocząć. Napoli w delegacji zagra z Genoą. Komplet punktów dla Azzurrich jest bardzo istotnym celem. Po czterech rozegranych spotkaniach zasiadają na fotelu lidera, mając punkt przewagi nad Juventusem.
Stara Dama zagra dziś z Cagliari, które reprezentuje Bartosz Salamon. „La Gazzetta dello Sport” przewiduje, że polski defensor nie dostanie szansy na grę. Tymczasem zawodników Interu próbował będzie zatrzymać Łukasz Skorupski z Empoli, natomiast Wojciech Szczęsny będzie się starał zachować czyste konto w starciu Romy z Crotone.
Zdecydowanie nie ma co zapominać o Karolu Linettym. Młody pomocnik zbiera we Włoszech bardzo dobre recenzje. Jego obecność w podstawowym składzie Sampdorii na wyjazdowy mecz z Bologną nie będzie dla nikogo zaskoczeniem.
Środa w Serie A:
Bologna – Sampdoria (18:30) [Eleven Sports] Roma – Crotone (20:45) Atalanta – Palermo (20:45) Chievo – Sassuolo (20:45) Empoli – Inter (20:45) Genoa – Napoli (20:45) [Eleven Sports] Juventus – Cagliari (20:45) Pescara – Torino (20:45) Udinese – Fiorentina (20:45)