Arka Gdynia nadal ma szansę na drugi z rzędu triumf w Pucharze Polski. Drużyna prowadzona przez trenera Leszka Ojrzyńskiego wywalczyła awans do półfinału tych rozgrywek, pokonując w dwumeczu pierwszoligowego Chrobrego Głogów.
Do rewanżowego meczu z Chrobrym Arka przystępowała w komfortowej sytuacji. Rozegrane 25 października w Głogowie pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe tych zespołów zakończyło się bowiem zwycięstwem 2:0 gości. Wówczas na listę strzelców wpisali się Ruben Jurado oraz autor samobójczego trafienia, Karol Danielak.
Środowa potyczka w Gdyni od początku nie była porywającym widowiskiem. Na dodatek losy rywalizacji w dwumeczu zostały praktycznie rozstrzygnięte już w 22. minucie gry. Wtedy wynik spotkania otworzył napastnik Arki, Filip Jazvić. Chorwat popisał się bardzo precyzyjnym uderzeniem głową po wyrzucie piłki z autu przez Marcina Warcholaka.
Resztki nadziei na awans do kolejnej rundy odżyły w sercach kibiców z Głogowa podczas drugiej połowy. W 70. minucie meczu do wyrównania doprowadził rezerwowy Damian Kowalczyk. 22-letni napastnik Chrobrego oddał strzał z pola karnego, a piłka odbita się jeszcze od próbującego interweniować stopera Adama Dancha i wpadła do bramki gospodarzy.
Więcej bramek w Gdyni już w środowy wieczór nie padło. Ostatecznie Arka w dwumeczu zwyciężyła z Chrobrym Głogów 3:1, dzięki czemu zagwarantowała sobie promocję do grona czterech najlepszych zespołów w tej edycji rozgrywek.
Arka jest trzecią drużyną, która zapewniła sobie miejsce w półfinale Pucharu Polski. Wczoraj awans do tego etapu turnieju wywalczyły zespoły Górnika Zabrze oraz Legii Warszawa.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
