Alkohol i imprezy? Czy to powody, dla których Chilijczycy nie zagrają na mundialu?
Brak awansu reprezentacji Chile na mistrzostwa świata to jedna z największych niespodzianek eliminacji. W strefie Ameryki Południowej „La Roja” zajęli dopiero szóste miejsce i nie zagrają nawet w barażach. Być może nowe światło na taki, a nie inny wynik Chilijczyków rzucą słowa Jorge Sampaoliego.
Czy diagnoza postawiona przez Sampaoliego była słuszna? (fot. Grzegorz Wajda)
Trener, który pracował z kadrą w latach 2012-16 i który święcił z Chile spore sukcesy, miał przed dwoma laty dokonać bardzo ostrego opisu tego, co działo się podczas zgrupowań reprezentacji. Jego słowa z 2015 roku przytoczył dziennik „Las Ultimas Noticias”.
Obraz kadry, który wyłamania się z cenzurek, które Sampaoli wystawił poszczególnym piłkarzom nie jest zbyt optymistyczny i skłania do postawienia tezy, że większość z zawodników nie stroni od rozrywek i alkoholu, a dobro zespołu narodowego stawia na dalszym planie.
– Jeśli chodzi o Arturo Vidala, to moim zdaniem on potrzebuje specjalisty. Niestety lubi wypić i nie potrafi tego kontrolować. Kiedyś podczas zgrupowania załatwił sobie z kolegami butelkę whisky. Pomógł im kierowca, a ja musiałem to zignorować, chociaż dobrze wiedziałem, kto wpadł na ten pomysł – stwierdził Sampaoli.
Oberwało się również innym graczom. Zdaniem byłego selekcjonera reprezentacji, Alexis Sanchez nie należy do najbardziej towarzyskich osób. – Gdyby mógł, to cały czas siedziałby w słuchawkach na uszach. Kiedy drużyna schodzi na śniadanie, on zawsze siada sam i z nikim nie rozmawia – dodał.
– Mauricio Pinilla? Pojawia się na zgrupowaniach, ale myśli wyłącznie o imprezach. Jeśli zaś chodzi o Eduardo Vargasa, to za każdym razem gdy widzę go na kadrze, jest coraz gorszym piłkarzem – zakończył.
Słowa te miały paść z ust trenera przed dwoma laty, ale jeśli wszystko to jest prawdą, a zwyczaje w reprezentacji Chile się nie zmieniły, to być może właśnie dlatego „La Roja” nie zagra na mundialu w Rosji.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. ESPN / Goal.com