A może jednak nie będzie nudy w Łęcznej?
Poniedziałek, godzina 18:00, mecz Górnik Łęczna – Wisła Płock. Na takie mecze czeka cała piłkarska Polska. Jakiego widowiska możemy spodziewać się dzisiaj na Lubelszczyźnie?
Od początku sezonu Wisła Płock oraz Górnik Łęczna są w gronie drużyn, o których mówi się, że w tym sezonie czeka ich walka o utrzymanie. O ile w przypadku beniaminka jest to teza uzasadniona, to patrząc na zestawienie drugiej linii Nafciarzy już niekoniecznie. Furman, Wolski, Szwoch – ten tercet powinien dostarczyć drużynie Macieja Bartosza tylu punktów, że byt w PKO Bank Polski Ekstraklasie powinien zostać zachowany.
Pierwsze kolejki rozgrywek 2021-22 pokazały, że łęcznianie mogą z hukiem zlecieć z ligi. Po sześciu kolejkach Górnik ma na koncie zaledwie dwa punkty, trzy strzelone gole i aż trzynaście straconych. Nie ma gorszego zespołu pod względem punktów, zdobytych bramek i straconych. Zespół Kamila Kieresia jest po prostu najgorszy.
Beniaminek jest również najgorszy w zestawieniu meczów przed własną publicznością. Drużyna z Łęcznej na swoim stadionie zdobyła do tej pory tylko jedno oczko – z Cracovią. Poza tym z kompletem punktów z Lubelszczyzny wyjechały Warta Poznań i Wisła Kraków, które łącznie zapakowały do bramki Górnika siedem goli…
W zestawieniu drużyn grających najgorzej w delegacjach Górnik nie jest ostatni! Tuż za ekipę z Łęcznej jest… jej dzisiejszy rywal – Wisła Płock. Nafciarze rozegrali trzy mecze na bardzo trudnych terenach, ale każdy przegrali różnicą jednego gola.
Zarówno dla jednych jak i dla drugich jest zatem idealna okazja dzisiaj na przełamanie. Komu to się uda? Historia spotkań Górnika z Wisłą pokazuje, że raczej trzeba stawiać na gości. Z pięciu ostatnich spotkań pomiędzy tymi drużynami zawsze wygrywał zespół, który był przyjezdny. Górnik po raz ostatni pokonał Wisłę u siebie 10 lat temu! Co ważne, ostatni bezbramkowy remis w starciu tych drużyn padł 15 lat temu. Czyżby dzisiaj wcale nie było tak nudno jak się zapowiada?
Początek meczu o 18.00.
pgol, PilkaNozna.pl