Miał zimą opuścić Jagiellonię Białystok, ponieważ otrzymał ofertę życia z Arabii Saudyjskiej. Do transferu jednak nie doszło. Wiosną pomoże Pszczółkom w walce o mistrzostwo Polski.
ROZMAWIAŁ PAWEŁ GOŁASZEWSKI
(…)
– Jagiellonia jest królową zimowego polowania transferowego? – Tak piszą media. Fajnie, że przyszli dobrzy zawodnicy, którzy podniosą poziom rywalizacji w drużynie, a co za tym idzie, jakość zespołu pójdzie w górę. Papier to jedno, ale najważniejsze jest to, aby nowi piłkarze szybko się zaaklimatyzowali i wkomponowali w zespół.
– Straciliście dwóch kluczowych zawodników, ale mimo to chyba wasza jakość nie spadła. – Przemkowi Frankowskiemu i Karolowi Świderskiemu trafiły się dobre oferty, więc nie ma się co dziwić, że z nich skorzystali. Dla nich to była szansa, liczyliśmy się z ich odejściem od jakiegoś czasu. Franek to był jeden z najlepszych zawodników w polskiej lidze. Świder natomiast przez ostatnie pół roku potwierdził, że ma wielki potencjał i może wyrosnąć na napastnika wysokiej klasy.
– Za to w Jadze zostanie Ivan Runje. – Na razie wszystko na to wskazuje. Okienko transferowe jeszcze trwa, ale raczej nie ma się co oszukiwać – musiałoby się wydarzyć coś bardzo nieprzewidzianego, abym odszedł.
(…)
– Co się stało, że nie wypalił transfer do Arabii Saudyjskiej? – Po prostu dużo się w tym klubie pozmieniało przez słabe wyniki. Na trenera Slavena Bilicia narzucono bardzo dużą presję, zatrudnili już innego środkowego obrońcę i temat upadł. Bilić dzwonił nawet do mnie, aby wszystko wyjaśnić.
– Żałujesz? – Wiadomo, że pod względem finansowym to była oferta życia, ale w Białymstoku czuję się bardzo dobrze. Było, minęło. Za chwilę zaczynamy rundę wiosenną i liczy się tylko Jaga.
– O co gracie? – Dwa wicemistrzostwa Polski już mam, więc czas na coś więcej. Dziewięć punktów do lidera to dosyć duża strata, można ją jednak odrobić. Przed nami 17 kolejek, zapowiada się zacięta rywalizacja, tak jak w dwóch poprzednich sezonach. Rozmawiałem kilka dni temu z Lukasem Haraslinem, który jest kontuzjowany, a uważam, że to jeden z najlepszych zawodników w Ekstraklasie. Możliwe, że nawet nie zagra w pierwszych kolejkach, a to dla Lechii będzie olbrzymia strata.
(…)
CAŁY WYWIAD MOŻNA ZNALEŹĆ W NOWYM (5/2019) NUMERZE TYGODNIKA „PIŁKA NOŻNA”