Bez żadnych przekładanych meczów, w pierwszym – eleganckim garniturze. Trzecia kolejka LaLiga stoi pod znakiem powrotów FC Barcelony, Atletico Madryt, Sevilli oraz Elche. To pierwsza seria gier tego sezonu, w której zobaczymy wszystkie 20 zespołów w szrankach Primera Division.
Zawodnicy FC Barcelony wracają do gry! (foto: Reuters)
1. Co z tą katalońską rewolucją?
Artykułów o rewolucji w szeregach FC Barcelony nie da się zliczyć. Na łamach portalu PiłkaNożna.pl pojawiła się ogromna ilość newsów o zawodnikach, którzy mieli potencjalnie zasilić katalońskiego giganta i tym samym wtłoczyć świeżą krew, aby przywrócić Dumę Katalonii do przytomności. Druzgocąca porażka z Bayernem Monachium (nie licząc też wpadek w poprzednich edycjach Ligi Mistrzów) i kilka innych czynników sprawiły, ze gruntowne wietrzenie szatni i pozbycie się świętych krów było pewnikiem. Barca powraca na ligowy szlak… w takim samym garniturze co w poprzednim sezonie, bez żadnych, większych zmian. Gdzie ta gromko zapowiadana rewolucja?
Dlaczego kataloński klub nie przeprowadził dotąd żadnych transferów w trakcie letniego okna transferowego? Po pierwsze – przez ponad miesiąc cała uwaga klubu była skupiona wokół Leo Messiego, który po katastrofie w Lizbonie chciał opuścić tonący okręt. Po kilkutygodniowej operze mydlanej z prawnikami i niezawisłym organem sądowym w tle Argentyńczyk zdecydował się pozostać w szeregach hiszpańskiego klubu.
Po drugie – aby sprowadzić nowych zawodników, dowództwo Barcy było zobligowane pożegnać niepotrzebnych zawodników i zniwelować powstały komin płacowy. W skutek tego odeszli Ivan Rakitić, Arturo Vidal i Luis Suarez – trójka bardzo wysoko opłacanych piłkarzy opuściła klub za grosze, tworząc jednocześnie dużo przestrzeni w sektorze wypłat. Sprzedany został również Nélson Semedo – odejście Portugalczyka zaowocowało zastrzykiem gotówki w postaci 30 milionów euro.
Można oczekiwać, że dopiero teraz kataloński klub zacznie ofensywę transferową. Faworytami do założenia koszulki Barcy są obecnie Sergino Dest i Memphis Depay. Katalońska prasa spekuluje, że przez najbliższe dwa tygodnie katalońskiego giganta zasili łącznie czterech zawodników.
2. Luis Suarez wystąpi w meczu przeciwko Granadzie?
Atletico przeprowadziło jeden z najbardziej spektakularnych transferów w historii hiszpańskiej ligi. Dni Luisa Suareza w FC Barcelonie były już policzone i nie było żadnych prognostyk ku temu, aby „Ill Pistolero” pozostał na dłużej w obozie Dumy Katalonii. Wybór padł na Atletico Madryt. Wszystko zostało już sfinalizowane, umowy podpisane. Pozostaje zatem kwestia, kiedy spodziewać się debiutu turbostrzelca w barwach Rojiblancos?
Jego obecność w pierwszym składzie na mecz z Granadą jest mocno wątpliwa. Zawodnik ma dłuższą przerwę od futbolu i brakuje mu niezbędnego rytmu meczowego, aby rozpocząć spotkanie od pierwszej minuty. Niewykluczone, że Urugwajczyk pojawi się na placu gry w drugiej części spotkania – tym samym oficjalnie debiutując w madryckiej drużynie.
Luis Suarez po ponad sześciu latach zmienił klub (foto: Reuters/Forum)
3. Co pokaże Sevilla po triumfie w Lidze Europy?
Sevilla podobnie jak wcześniej wymieniona FC Barcelona wkracza do walki o tytuł mistrza Hiszpanii. Zespół z Pampeluny powraca do Primera Division jako zdobywca Ligi Europy. Ostatnie mecze w LaLiga oraz na europejskiej scenie pokazują, że Sevilla będzie bardzo groźnym graczem w tym sezonie i i niewykluczone, że w ostatecznym rozrachunku zajmie jedno z czołowych miejsc klasyfikacji ligowej.
W minioną środę piłkarze Julena Lopeteguia walczyli z Bayernem Monachium w Superpucharze Europy. Hiszpanie zagrali bardzo solidnie, mimo porażki dopiero w doliczonym czasie gry.
Do drużyny Sevilli po sześciu latach nieobecności powrócił Ivan Rakitić. Chorwacki, były już zawodnik FC Barcelony zagrał 56 minut w meczu z Bayernem, jednak nie był pierwszoplanową postacią drużyny. Nie co do tego wątpliwości, że z biegiem czasu Rakitić będzie bardzo dużym wzmocnieniem andaluzyjskiego zespołu i ważnym ogniwem w ligowych bataliach.
4. Na których zawodników najbardziej zwrócić uwagę?
Dwie kolejki ligowe – i to w niepełnym zestawieniu – to zdecydowanie zbyt mało, aby wyróżnić konkretnych zawodników. Pierwsze spotkania wyłoniły jednak kilka person, na które warto zwrócić uwagę w najbliższej serii gier.
Jednym z nich jest José Luis Morales z Levente. „Granotes” wystąpili póki co tylko w jednym spotkaniu przeciwko Valencii, przegranym, jednak Morales zdobył dwa gole w tym meczu i zabłysnął derbowym miasta Walencja. Levante w trzeciej serii gier podejmuje Osasunę.
Świetnie zaprezentował się Toni Kroos, który bardzo wyróżniał się na tle pozostałych zawodników Realu Madryt i perfekcyjnie rozprowadzał futbolówkę w drugiej linii stołecznej drużyny. Bardzo wysokie noty zebrał również Emerson z Realu Betis. Brazylijczyk wypożyczony z FC Barcelony zaprezentował się z bardzo dobrej strony w meczach z Deportivo Alaves i Realem Valladolid.
5. Real Madryt się przebudzi?
Pierwszy ligowy mecz w wykonaniu „Królewskich” nie był aż taki zły. Bardzo dobrze wyglądał środek pola madryckiej drużyny, były również klarowne sytuacje pod bramką rywala. Jednak w ostatnim meczu brakowało najważniejszych detali – szczególnie wykończenia sytuacji strzeleckich, przez co Los Blancos musieli uraczyć się jedynie punktem zdobytym na Anoeta.
O wygraną w trzeciej kolejce ligowej będzie niezwykle trudno. Rywalem piłkarzy prowadzonych przez Zinedine Zidane’a będzie Real Betis. Popularni „Beticos” mają na swoim koncie już dwie pewne wygrane i na pewno ustawią wysoko poprzeczkę swojemu imiennikowi z Madrytu.
Czy duet Benzema – Kroos poprowadzi Real do zwycięstwa? (foto: Forum / Reuters)
6. Betis znów udowodni wysoką formę?
To w zasadzie bliskie nawiązanie do postawionego wyżej pytania. Dopiero teraz Manuela Pellegriniego czeka prawdziwa weryfikacja przygotowania zespołu do rozgrywek LaLiga. Dwa pierwsze mecze zakończyły się wygraną po niezłej grze jego podopiecznych. Jeśli doświadczony szkoleniowiec zdoła ugrać jakiekolwiek punkty w starciu z aktualnym mistrzem kraju, będzie można z dużą dozą wiarygodności powiedzieć, że szkoleniowiec z Santiago okazał się lekiem na wszystkie problemy Betisu.
7. Który z beniaminków może zaskoczyć?
Nowe drużyny w stawce na ten sezon pokazują się z całkiem niezłej strony. W pierwszej kolejce Huesca dość niespodziewanie zremisowała z wyżej notowanym Villareal, przed tygodniem w starciu beniaminków górą była drużyna Cadiz. Od tej kolejki swoje zmagania w LaLidze zaczyna również Elche, które pauzowało dwie pierwsze serie gier.
„Świeżaki” nie będą miały łatwych przepraw w trzeciej kolejce. Cadiz podejmuje u siebie Sevillę, Elche zmierzy się z Realem Sociedad natomiast Hueskę czeka trudny mecz z Valencią na Estadio Mestalla. Nikt nie będzie szczególnie zdziwiony, jeśli cały tercet beniaminków zakończy tę serię gier na tarczy.
8. Koronawirus pokrzyżuje plany Atletico?
Wirus SAR-CoV-2 cały czas daje o sobie znać. Władze hiszpańskiej ligi skonstruowały ścisły plan obostrzeń, który ma na celu zniwelowanie rozprzestrzeniana się wirusa. Aktualnie koronawirus panuje w szeregach Atletico Madryt, jednak najbliższe spotkanie z Granadą nie jest zagrożone.
Zgodnie z oficjalnymi raportami, z wirusem zmaga się Jose Maria Gimenez. Urugwajczyk jako jedyny z drużyny Atletico uzyskał pozytywny wynik badania na obecność patogenu koronawirusa, przez co został odizolowany od reszty zespołu. Diego Simeone (który niedawno sam zmagał się z pandemią) będzie miał do dyspozycji najważniejszych zawodników w trakcie niedzielnego meczu.
9. Iago Aspas po raz kolejny pociągnie Celtę do wygranej?
Iago Aspas to niewątpliwy lider Celty. W premierowym meczu z Eibar 33-letni napastnik zagrał bardzo słabo, podobnie jak pozostała część jego zespołu. W starciu z drużyną Valencii był niekwestionowanym przodownikiem, Celta po jego dwóch bramkach zapisała komplet punktów na swoje konto. Aspas zgarnął bardzo wysokie noty i znalazł się w najlepszej XI ostatniej kolejki LaLiga.
Jak będzie tym razem? Czy piłkarz z hiszpańskiego miasta Moaña, znów zabłyśnie skutecznością i poprowadzi Celestes do wygranej? Szanse są duże, ponieważ czeka ich starcie z Realem Valladolid, który zremisował i przegrał, prezentując przy tym bardzo słabą grę.
10. Kto pierwszy zaliczy przełamanie? Athletic czy Eibar?
Ani Atheltic ani Eibar nie zaliczy początku tego sezonu do udanych. Baskowie co prawda zagrali wyłącznie inauguracje przeciwko Granadzie, jednak zaprezentowali się mizernie, w konsekwencji czego przegrali 0:2. Eibar ma punkt na swoim koncie po remisie z Celtą, jednak w kolejnym meczu piłkarze José Luis Mendilibara przegrali z Villareal 1:2.
Kto z tego starcia wyjdzie zwycięski? Za Eibar stoi atut własnego boiska, Athletic nie do końca radzi sobie w roli gościa. Najbardziej prawdopodobnym rozstrzygnięciem tego pojedynku może okazać się podział punktów.
***
3. KOLEJKA LA LIGA
Sobota 26.09
13:00 Alaves – Getafe | Typ PilkaNożna.pl – 2
16:00 Valencia – Huesca | Typ PilkaNożna.pl – 1
18:30 Elche – Real Sociedad | Typ PilkaNożna.pl – 2
21:00 Betis – Real Madryt | Typ PilkaNożna.pl – X
Niedziela 27.09
12:00 Osasuna – Levante | Typ PilkaNożna.pl – X
14:00 Eibar – Ath. Bilbao | Typ PilkaNożna.pl – 2
16:00 Atl. Madryt – Granada | Typ PilkaNożna.pl – 1
18:30 Cadiz – Sevilla | Typ PilkaNożna.pl – 2
18:30 Valladolid – Celta Vigo | Typ PilkaNożna.pl – 2
21:00 Barcelona – Villarreal | Typ PilkaNożna.pl – X
MACIEJ ŁANCZKOWSKI