Artur
Sobiech nie będzie miło wspominać niedzielnego spotkania z
Greuther Furth. Polski napastnik Hannoveru 96 doznał kontuzji, przez
co musiał opuścić boisko jeszcze przed przerwą. Drużyna Sobiecha
przed własną publicznością odniosła zwycięstwo 3:1 w meczu
drugiej kolejki na zapleczu Bundesligi.
ZAMKNIJ
Foto: Łukasz Skwiot
Sobiech,
który przed tygodniem zdobył dwie bramki w otwierającym sezon
meczu przeciwko Kaiserslautern (4:0), znalazł się w wyjściowym
składzie Hannoveru 96 na niedzielne starcie z zespołem Greuther
Furth. Polak spędził na murawie zaledwie nieco ponad pół godziny:
w 33. minucie gry Artur Sobiech z grymasem bólu na twarzy opuścił
boisko, a jego miejsce zajął Austriak Martin Harnik.
Fatalny uraz Sobiecha. Coś z kolanem. Będzie zmieniony. Wielka szkoda.
Jak
na razie nie wiadomo, na ile poważny jest uraz 13-krotnego
reprezentanta Polski.
Hannover
96, grający przez większość spotkania bez swojego podstawowego
napastnika, zdołał zwyciężyć 3:1 z Greuther Furth. Gole dla
gospodarzy strzelali Iver Fossum (23. minuta), Sebastian Maier (74),
a także zmiennik Sobiecha – Martin Harnik (85). Honorową bramkę
dla drużyny gości zdobył tuż przed końcem zawodów Norweg Veton
Berisha.
Po
dwóch rozegranych meczach w sezonie 2016/17 Hannover 96 zajmuje
pozycję lidera tabeli w 2. Bundeslidze. Z kolei ekipa Greuther Furth
po niedzielnej porażce spadła na ósme miejsce.
Polak nie wróci do Nadrenii? „Nie ma takiej konieczności”
Głośno ostatnimi czasy było o możliwym powrocie Tymoteusza Puchacza do 1.FC Kaiserslautern. Szkoleniowiec Czerwonych Diabłów, Torsten Lieberknecht dał jednak do zrozumienia, że wcale nie jest to takie oczywiste.